Raporty ekspertów alarmują: nasze dzieci jedzą za mało warzyw! Co to oznacza? Poważne niedobory składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz kształtowanie nieprawidłowego modelu odżywiania w przyszłości!
Zwykle naukę jedzenia warzyw zaczynamy za późno. Największą gotowość do doświadczania smaków mają 7-, 8-miesięczne niemowlęta i to najlepszy czas, by wzbogacać dietę dzieci w warzywa.
Zdrowie na talerzu
Podawanie w codziennym menu różnorodnych produktów spożywczych jest gwarancją naturalnego dostarczenia dziecku cennych witamin i minerałów. Warzywa z dużą ilością witaminy C podane wraz z porcją produktów bogatych w żelazo ułatwiają jego wchłanianie i zapobiegają wystąpieniu anemii. Dynia i marchewka to bogate źródło witaminy A potrzebnej do prawidłowego rozwoju wzroku, a zawarty w cukinii, burakach, bakłażanach i pomidorach potas reguluje ciśnienie krwi. Z kolei wapń, cynk, mangan, miedź są minerałami, które obok witamin stanowią tarczę ochronną warunkującą prawidłowy rozwój i funkcjonowanie młodego organizmu.
Porcja warzyw w zupce ukryta
Pięć porcji warzyw codziennie, niby proste, ale jak wygląda to w praktyce? Dziecięce brzuszki pomieścić mogą niewielkie ilości pokarmu. Ściśnij piąstkę swojego malucha, a podpowie ci, jaką ilość warzyw podać za każdym razem. Pięć fasolek szparagowych, kilka pomidorków koktajlowych, dwie rzodkiewki czy kilka plastrów ogórka w zupełności wystarczy.
Warzywa są też w zupkach i przecierach. Warzywne wywary, z których powstaje aksamitny krem – w wersji zielonej z brokułów, czerwonej z pomidorów czy pomarańczowej z dyni – to często nawet więcej niż jedna porcja warzyw, która niesie ze sobą bogactwo smaków, witamin i składników mineralnych.
Nie każdy produkt dla dzieci jest zdrowy!
Wybierając produkty przeznaczone dla dzieci, należy kierować się czymś więcej niż tylko przyjaznym wyglądem etykietki i kolorowym rysunkiem. Produkty przygotowane z myślą o niemowlętach i małych dzieciach muszą spełniać specjalne kryteria, dające gwarancję wysokiej jakości. Podając gotowe dania i soczki, musimy mieć pewność, że nie ma w nich wzmacniających smak substancji, np. soli i cukru.
Co zrobić jeśli dziecko nie chce jeść warzyw?
To częsty problem rodziców 2-, 3-latków, które konsekwentnie zakrywają usta na widok marchewki, dyni, ziemniaka, pomidora i innych warzyw, zwłaszcza tych zielonych. U tej grupy dzieci trzeba postawić na cierpliwość!
Smaku warzyw dziecko musi się nauczyć. Paleta kolorowych może początkowo nie budzić entuzjazmu. Nie warto poddawać się po pierwszej próbie. Wielokrotne proponowanie warzywnych przekąsek wreszcie przyniesie skutek. Pomocne może być rozpoczynanie rozszerzania diety niemowląt właśnie od warzyw. Zachowanie takiej kolejności pomoże dziecku w akceptacji ich smaku.
Mamo, tato, zjedz marchewkę!
Małe dziecko uczy się przez naśladowanie. Dotyczy to także nawyków żywieniowych. Nic nie zadziała lepiej jak rodzic, którego talerz jest pełen kolorowych warzyw. Naukę jedzenia urozmaiconych posiłków warto zacząć przy rodzinnym stole. Żaden maluch nie uwierzy, że brokuł dobrze smakuje, jeśli jego rodzice od niego stronią!
Tarcza ochronna
Dlaczego spożywanie warzyw jest takie ważne? Wprowadzając je do diety, gwarantujemy systematyczne dostarczanie do naszego organizmu witaminy i składników mineralnych, a także błonnika, substancji przeciwzapalnych i przeciwutleniaczy. Ich obecność stanowi rodzaj tarczy ochronnej na dziś i na przyszłość. Dzieci nauczone jedzenia warzyw od najwcześniejszych lat wiedzą, że są one niezbędnym elementem codziennej diety i stanowią gwarancję zdrowia na dziś i na przyszłość.
Sezon na warzywa
Okoliczne sklepiki z warzywami i stragany będą mienić się nowalijkami, a każdy kolejny miesiąc przyniesie warzywną nowość na nasz stół. Bądźmy na nie uważni! Pierwsze warzywa nie są dobrą propozycją obiadku czy przekąski dla maluszków. Ich skład początkowo pozostawia wiele do życzenia. Chcąc przyspieszyć proces dostarczenia warzyw na nasz stół, producenci wspomagają ich wzrost nawozami. Od wizyty na okolicznym bazarku warto jednak zaczynać warzywną przygodę, pokazując dziecku ich różnorodność zarówno pod względem koloru, kształtu, jak i zapachu.
Dobra inwestycja!
Czas poświęcony na wprowadzenie dziecka w bogaty świat smaków to najlepsza inwestycja w jego zdrowie. Maluch przyzwyczajony od najmłodszych lat do urozmaiconej diety w przyszłości będzie dbał o staranne komponowanie codziennego menu.