Co powinniśmy wiedzieć o przeziębieniu, jak mu zapobiec, jak je rozpoznać, wyleczyć domowymi sposobami, a kiedy koniecznie zaprowadzić dziecko do pediatry?
Moja córeczka wstała dziś rano z trudem, skarżyła się na zmęczenie, ból nóżek, twierdziła, że jest jej zimno. Zamiast jak zawsze przywitać mnie uśmiechem, miała smutną minkę, podkrążone oczka i była blada. Nie chciała zjeść śniadania. Osowiała ubierała się do szkoły. Od wczoraj pokasływała i pojawiła się wodnisty katarek w nosku. Jak większość rodziców zignorowałam te obawy i w pośpiechu wybiegłyśmy do szkoły. Już przed południem telefon ze szkoły, że dziecko czuje się źle, ma gorące czoło i jest mu zimno…
Ile razy przytrafiła nam się taka historia? Niestety, sezon obfitujący w takie wydarzenia dopiero się rozpoczyna. Przeziębienie, bo o nim tu mowa, najczęściej wywoływane jest przez wirusy. Często dopada dzieci w wieku przedszkolno-szkolnym, których układ immunologiczny nie funkcjonuje jeszcze na pełnych obrotach. Wirusy przenosimy najczęściej drogą kropelkową, a więc podczas kichania czy kaszlu. Można też zarazić się przez bezpośredni kontakt z chorym dzieckiem czy pijąc z tego samego kubka.
Przeziębienie rozwija się zwykle od jednego do czterech dni i często jeszcze przed pojawieniem się pierwszych objawów zdążymy podarować komuś niechcianego intruza. Zwykle gościmy w sobie nieproszonego gościa do siedmiu dni. Po około trzech dobach następuje poprawa samopoczucia, ustępuje gorączka, wraca energia i apetyt. I każdego kolejnego dnia zmniejszają się nieprzyjemne objawy takie jak: obrzęknięty nos i spojówki oczu, katar, ból głowy i mięśni. Zaczynamy pomału wracać do zdrowia.
Jak leczyć?
Zwykle domowe sposoby leczenia przeziębienia są najlepsze. Dziecko powinno pozostać w domu przynajmniej przez trzy pierwsze dni. Nie jest konieczne ograniczanie aktywności fizycznej, gdyż ruch stymuluje wytwarzanie hormonów stresu − potrzebnych do walki z chorobą − oraz adrenaliny, która jest naturalnym środkiem zmniejszającym obrzęk śluzówek.
Dobrze jest nawilżać powietrze w domu, aby pomóc w oczyszczeniu i udrożnieniu nosa. Ulgę w oddychaniu przyniesie również kilka kropelek olejku eterycznego, którym możemy skropić ulubionego misia lub pieluszkę. Polecam taki sposób zamiast używania specyfiku w nawilżaczu powietrza czy skrapiania pościeli, bo gdy okaże się, że dziecko zareaguje reakcją alergiczną na silne zapachy, możemy bez problemu usunąć zabawkę z otoczenia dziecka.
Można stosować środki zmniejszające obrzęk śluzówek – najlepiej po konsultacji z lekarzem, który określi ilość i czas takiej terapii. Dziecko w czasie infekcji powinno też pić dużo płynów. Dobre nawodnienie pomoże w obniżeniu temperatury i pozwoli łatwiej odkrztusić lub wysmarkać zalegającą wydzielinę zapalną. Ciepła herbatka z cytrusami i malinami nawodni i witaminy C dostarczy potrzebnej do walki z infekcją. W okresie choroby zaleca się lekkostrawna dietę, aby nie odbierać energii na walkę z chorobą. Wskazane są częste, ale mniejsze posiłki.
Jeśli po trzech dniach objawy jednak nie ustępują, utrzymuje się gorączka, dziecko nadal jest ospałe, nie ma apetytu, wydzielina w nosku staje się zielonkawa i gęsta i nie ustępuje kaszel, to znak, że powinieneś zabrać malucha do pediatry.
Lekarza należy odwiedzić także wtedy, gdy pojawiają się trudności w połykaniu, nasila się ból gardła, wymioty, gardło jest obrzęknięte i zaczerwienione, a na powiększonych migdałkach i języku pojawia się biały nalot. Najczęściej dochodzi wtedy do nadkażenia bakteryjnego, które może skutkować rozwojem takich chorób jak angina, zapalenie ucha, zatok czy zapalenie oskrzeli. Obowiązkowo należy spotkać się z lekarzem, gdy objawy utrzymują się przez ponad pięć dni.
Jak zapobiegać?
Proś dziecko o dokładne mycie rąk po kontakcie z osobami przeziębionymi i po każdorazowym powrocie ze szkoły i podwórka. Przebywajcie na świeżym powietrzu. Nawet jesienna aura nie powinna nas odstraszyć od spacerów ani aktywności na dworze. Unikaj zabierania dziecka do centrów handlowych i placów zabaw w okresie epidemii. Zapewnij mu odpowiednią do potrzeb ilość snu. Deficyt snu i przemęczenie to jeden z głównych czynników obniżających odporność dziecka. No i wreszcie − zaszczep całą rodzinę na grypę, aby uniknąć groźnych powikłań tej niebezpiecznej choroby.