Początkujące mamy doświadczają wielu przyjemnych i trudnych emocji. To prawdziwy koktajl! Szczęście, duma, wzruszenie, zachwyt, tkliwość. Ale też: niepokój, rozbicie, smutek, brak poczucia kontroli. Oto 7 rad, z których warto uczynić kompas, pozwolą one przejść od chaosu do spokoju.
1. Wszystkie te strachy i łzy są zupełnie normalne.
Macierzyństwo jest trudne. Pierwsze dni po powrocie do domu ze szpitala mogą być naprawdę przerażające. Zaufaj instynktowi macierzyńskiemu, a on przeprowadzi cię bezpiecznie przez strach i wszystkie wątpliwości. Zaufaj mu!
2. Karmienie piersią to nie tylko wetknięcie sutka do buzi i ssanie.
Karmienie piersią jest trudne. Bardzo trudne. Potrzeba czasu, sporo niemiłych chwil i praktyki, zanim oboje poczujecie się dobrze.
3. Karmienie piersią może nie być dla ciebie.
I to jest w porządku. To nie klęska. Możesz mieć przeciwwskazania do karmienia piersią; twoje dziecko może mieć przeciwwskazania do bycia karmione w ten sposób. Możesz nie znosić karmić – to normalne – ale nie pozwól, by to cię zniszczyło.
4. Słuchaj sygnałów, które daje ci dziecko.
W pierwszym tygodniu zauważysz różne zachowania dziecka i usłyszysz wiele tonów wydawanych przez nie dźwięków, w tym płaczu. Zwracaj na nie szczególną uwagę, a zrozumiesz, co twoje dziecko próbuje ci powiedzieć.
5. Nie odrzucaj pomocy, np. sąsiadów.
I nie bój się prosić o pomoc. Jeżeli ktoś chce przynieść ci obiad, nie protestuj. Jeżeli ktoś chce przyjść, żebyś mogła wziąć prysznic i uciąć sobie drzemkę, pozwól mu. Z wdzięcznością przyjmuj każdą pomoc, bo być może proponująca ją osoba już to przeżyła i wie, co jest ważne dla młodej mamy.
6. Nie zapominaj o swoim partnerze.
Twój berbeć łatwo może ci zająć caluteńki czas, co sprawi, że stracisz z oczu swoje życie i związek. To przepis na katastrofę. Para nie powinna budować nowego życia wokół dziecka, ale włączyć dziecko w swoje dotychczasowe, wspólne życie.
7. Nie zapominaj o sobie samej.
Koniecznie znajdź czas dla siebie CODZIENNIE. Każdego dnia musisz wziąć prysznic, włożyć czyste ubranie, zjeść przynajmniej dwa wartościowe posiłki. Przynajmniej co drugi dzień wychodź z domu na nie mniej niż 10 minut. Nawet spacer wokół bloku potrafi zdziałać cuda. Jeżeli chcesz odmłodnieć – wychodź, inaczej się rozsypiesz.
Macierzyństwo to podróż pełna wzlotów i upadków. Kiedy przed świtem, po dniach niedosypiania, jesteś pewna, że nie przetrwasz już ani minuty, bądź pewna, że jednak dasz radę. Ciesz się każda chwilą, bo ten wyjątkowy czas szybko minie.