Jako rodzice mamy ogromny wpływ na kształtowanie się w dziecku poczucia własnej wartości, możemy oddziaływać na to, jak ono samo będzie siebie postrzegało i jak będą postrzegali je inni. Pewność siebie zależy w ogromnej mierze właśnie od postawy rodziców i tego, w jaki sposób odnoszą się do dziecka.
Co zatem możemy zrobić, aby nasza pociecha wyrosła na ciekawego świata i otwartego człowieka?
Pozwól na samodzielność
Dzieci odkrywają świat i starają się go poznać na wiele sposobów. Jako rodzice staramy się od najmłodszych lat asekurować pociechę i chronić przed wszystkimi niebezpieczeństwami. Niestety, nie jesteśmy w stanie zawsze być obok i w razie potrzeby interweniować. Zamiast tego, pozwólmy maluchowi na samodzielność i zaufanie własnym instynktom. Ciągłe ostrzeżenia i słowa typu: „uważaj”, „nie wchodź tam, „nie dotykaj”, „ja to zrobię”, mogą sprawić, że dziecko będzie zalęknione i nieufne. Nie zawsze sytuacja wymaga od nas aż takiej ostrożności, a zagrożenia nie są tak wielkie, jak nam się wydaje.
Nie krytykuj
Nie doszukujmy się na siłę błędów i nie wytykajmy dziecku niedociągnięć. Akceptujmy smyka takim, jaki jest. Nie zawsze musi otrzymywać najlepsze stopnie czy stać na podium. Nie mówmy maluchowi, że mógł coś zrobić lepiej i bardziej się postarać, doceńmy za to starania i jeśli widzimy, że maluch włożył, np. dużo wysiłku w naukę przed sprawdzianem, po którym otrzymał czwórkę, pochwalmy za to, co udało mu się osiągnąć i nie pytajmy od razu, co dostali inni.
Rodzicom często wydaje się, że porównując swoje dziecko do innych, są w stanie pozytywnie wpłynąć na jego zachowanie i starania. Zestawiając osiągnięcia smyka z rówieśnikami lub rodzeństwem chcemy go zmotywować. Okazuje się jednak, że nasze wsparcie i dobre słowa skierowane pod jego adresem podziałają zdecydowanie lepiej niż krytyka.
Chwal mądrze
Często chwalmy dziecko, jednak pamiętajmy o tym, że pochwały muszą mieć swój konkretny powód. Nie chwalmy dziecka za każdą nawet najmniejszą rzecz i niech nie stanie się to naszym nawykiem. Maluch lubi być doceniany, jednak tylko wtedy, kiedy naprawdę skupimy się na jego poczynaniach. Jako rodzice, często nawet nie patrząc na pociechę, chwalimy ją praktycznie za nic. Pamiętajmy, że automatycznie powtarzane: „wspaniała robota”, „świetnie” czy „super” nie jest najlepszą pochwałą. Zamiast tego skupmy się na konkretnej rzeczy i pochwalmy właśnie za to, np. „Bardzo ładnie pokolorowałeś ten domek. Naprawdę bardzo się postarałeś”.
Potrzeba miłości i uwagi
Nie zbywajmy dziecka i zawsze starajmy się znaleźć dla niego czas. Słuchajmy, co ma do powiedzenia. Maluch lubi, kiedy okazujemy mu zainteresowanie i żywo reagujemy na jego opowieści. Wspierajmy, okazujmy akceptację, pokazujmy, że smyk jest dla nas ważny i że kochamy go bezwarunkowo. Dziecko potrzebuje również naszej bliskości. Udowodniono, że dzieci, którym rodzice okazują dużo czułości i często przytulają, wyrastają na osoby pewne siebie i świadome swej wartości. Często przytulajmy pociechę i zapewniajmy o naszych uczuciach, mówmy o tym, jak wiele dla nas znaczy.
Przekonania na temat własnej osoby kształtują się już od wczesnego dzieciństwa. To, jak nasze dziecko będzie postrzegało siebie, zależy w ogromnej mierze właśnie od nas. Jeśli chcemy, aby maluch wyrósł na otwartego i zaradnego człowieka, wzmacniajmy w nim poczucie własnej wartości, wspierajmy go najlepiej, jak tylko potrafimy oraz okazujmy naszą akceptację.