Kiedy czytamy raporty klimatyczne i widzimy informacje o zmianach klimatu, które napływają do nas z mediów, mamy czasem wrażenie, że oglądamy jakiś film katastroficzny lub science fiction. Z przerażeniem obserwujemy to, co się dzieje z klimatem na świecie i myślimy o przyszłości naszych dzieci – chcemy, aby wyrosły na szczęśliwe, życzliwe i odnoszące sukcesy osoby, ale na „zdrowej” planecie. Tymczasem staje się ona coraz cieplejsza i nasze dzieci będą potrzebować wiedzy oraz umiejętności, które pomogą im odnaleźć się w świecie, w którym za kilkanaście lat będą żyć.
Choć kryzys klimatyczny na naszym kontynencie jeszcze nas tak mocno nie dotknął, możemy powiedzieć, że mamy szczęście w nieszczęściu, że żyjemy z dala od ogromnych pożarów, które zmuszają ludzi do ucieczki ze swoich domów lub z dala od wybrzeży wraz z podnoszącym się poziomem mórz. Ale nawet jeśli zmieniający się świat jeszcze do nas nie dotarł w tak drastycznej formie, to jest sygnał, aby zacząć uczyć dzieci umiejętności rozwiązywania problemów klimatycznych już teraz.
Rozmawiaj z dziećmi o kryzysie klimatycznym, ponieważ na pewno o nim usłyszą
Nasze dzieci będą musiały poradzić sobie ze zmianami, jakie kryzys klimatyczny przyniesie w najbliższej przyszłości i te informacje już do nich docierają. Odczuwamy złą jakość powietrza, silne wichury, a nawet huragany, pożary lasów, fale upałów. Między tym, co dzieci widzą na własne oczy, słysząc wiadomości i oglądając fikcyjne filmy, wiemy już, że potrzebują, abyśmy z nimi o tym porozmawiali, ale też nie chcemy, aby żyły w ciągłym niepokoju. Jak więc rozmawiać?
Nie musimy przeprowadzać formalnej rozmowy: lepiej jest zapytać dzieci, czy mają jakieś pytania i na nie odpowiedzieć, kiedy się pojawią, koncentrując się na krokach, które mogą podjąć. Kiedy rozmawiasz z dziećmi o zmianach klimatu, bardzo ważne jest, aby uświadomić im też, co mogą z tym zrobić. Jeśli powiesz, że wiele osób nad tym pracuje, a dzieci mogą się przyłączyć, na pewno będą chciały mieć swój wkład w ratowanie planety. Możecie sięgnąć po wiele stron i materiałów edukacyjnych, jak chociażby NASA Climate Kids lub www.msc.org/pl/edukacja, aby łatwiej było dziecku zrozumieć zmiany klimatu, a tobie odpowiedzieć na pojawiające się pytania.
Jak przygotować dzieci na kryzys klimatyczny? Rozwijajcie umiejętności społeczne i uczcie je rozwiązywać konflikty
Czy powinniśmy uczyć dzieci szyć własne ubrania? Albo uprawiać roślin, aby potrafiły się samodzielnie wyżywić, gdyby musiały? Nauczenie dziecka szycia lub ogrodnictwa na pewno jest przydatne, ale istnieje inna umiejętność, która jest też bardzo ważna: życie w społeczności. Ludzie są istotami społecznymi, więc nawet jeśli dzieci nie zdobędą wszystkich praktycznych umiejętności, dzięki zdolności „dogadania się”, będą umiały współpracować z innymi.
Jeśli twoje dziecko nie będzie umiało szyć, ale będzie wiedzieć, że warto odłożyć smartfona i zaangażować się w rozmowę (nawet z kimś, kto ma inne poglądy), być może nauczy się od kogoś, kto wie, jak to zrobić. Być może też będzie umiało przekonać sąsiadów, aby „przerzucili się” na energię odnawialną czy segregowanie śmieci oraz będzie potrafiło rozwiązywać konflikty i problemy. Walka z kryzysem klimatycznym będzie wymagała od naszych dzieci tworzenia społeczności o większym zaangażowaniu niż te, które obecnie mamy.
Ćwiczcie umiejętność bycia cierpliwym
Żyjemy w erze natychmiastowej gratyfikacji i konsumpcjonizmu, a jednak dzieci, które nauczą się cierpliwości, ostatecznie będą w stanie stworzyć zdrowszą planetę. Na poziomie indywidualnym, brak nowej zabawki lub rezygnacja z wyjścia do restauracji czy zamówienia na wynos, gdy jest pełna lodówka, pomaga zmniejszyć konsumpcjonizm, odpady domowe i ślad węglowy danej osoby. Na poziomie kolektywnym rozwiązanie kryzysu klimatycznego wymaga opóźnionej gratyfikacji (odsyłam do zainteresowania się „testem marshmallowa”).
Współpracujcie już teraz, aby złagodzić szkody, bo to przyszłe pokolenia zobaczą rezultaty, a nie my.
Magdalena Zaporowska