Komputery, laptopy, tablety, smartfony – któż z nas nie ma w domu choć jednego z tych urządzeń? Ba… skoro czytasz ten tekst znaczy, że właśnie z któregoś z nich korzystasz. I dobrze – te „cuda techniki” po to są, aby ułatwiać nam życie. Co jednak, gdy „szczęśliwym” użytkownikiem tabletu staje się dziecko: pozwalać czy zabraniać? Jaki wpływ na rozwój malucha mają urządzenia mobilne? Kim właściwe są „tabletowe dzieci”?
Co z tymi tabletami nie tak?!
Ten błysk w oku rodzica i dumna mina, gdy kilkunastomiesięczny brzdąc jakimś cudem odbiera dzwoniący smartfon, lub włącza w aplikacji bajkę.
– Kochanie, mamy w domu geniusza! – to najczęstsza reakcja rodziców na pierwsze sukcesy dziecka w sferze techniki. Czy jednak słuszna jest nasza radość?
Wiele osób twierdzi, że dzisiejsze dzieci mają technologię we krwi, po prostu się z nią rodzą, nic więc dziwnego, że już pierwsze grzechotki i zabawki przypominają nowoczesne smartfony czy tablety. Niby nic w tym złego, nic dziwnego. Problemem nie są bowiem urządzenia mobilne same w sobie, ale to – do czego i komu służą.
Smartfony i tablety to produkty ostatnich lat, więc ich wpływ na dzieci nie został w pełni zbadany, specjaliści są jednak zgodni, że długotrwałe i nieprzemyślane korzystanie z tego typu urządzeń może prowadzić do zaburzeń rozwojowych, a także do uzależnienia. Do ich głównych skutków ubocznych w kontakcie z dziećmi można zaliczyć:
- trudności z mówieniem
- rozdrażnienie, agresję i problemy z koncentracją
- niechęć do kontaktów „twarzą w twarz”
- problemy ze snem
Dla kogo tak, a dla kogo zdecydowane NIE?
Nietrudno się domyślić, że najbardziej podatne na negatywny wpływ urządzeń mobilnych są najmłodsze dzieci, dlatego specjaliści zalecają, aby maluchy do drugiego roku życia były pozbawione kontaktu z nimi.
W tym okresie mózg kształtuje się bardzo intensywnie, dlatego do prawidłowego rozwoju niezbędne jest odkrywanie świata wszystkimi zmysłami. Maluch musi dotknąć, poczuć, usłyszeć, zobaczyć, a tego tablet mu nie zapewni – potrzebny mu żywy człowiek, który odpowie na jego działanie.
Odpowiednio dobrane treści umieszczone w Internecie czy aplikacjach mobilnych mogą mieć z kolei korzystny wpływ na rozwój przedszkolaka czy szkolniaka. Pamiętaj jednak o kilku ważnych zasadach:
- Pierwsze kontakty z tabletem czy telefonem – tylko pod twoją kontrolą
- Jednorazowo 15 minut – dziennie 30 minut, starsze dzieci w wieku szkolnym do 2 godzin (wliczając wszystkie urządzenia ekranowe)
- Nie przy jedzeniu, siusianiu, zasypianiu
- Nie jako nagroda, nie jako kara
- Tylko sprawdzone przez ciebie treści
- Sobota bez telefonu, tydzień bez tabletu – ustalcie czas, kiedy nikt z Was nie będzie sięgał po urządzenia mobilne
Co na to wszystko badania?
Aby uzmysłowić sobie skalę problemu warto zapoznać się z wynikami badań przedstawionymi przez Fundację Dzieci Niczyje dotyczącymi korzystania z urządzeń mobilnych przez małe dzieci (6miesięcy – 6,5 lat) w Polsce. Wynika z nich, że:
- ponad 40% dzieci do lat dwóch korzysta z urządzeń mobilnych z czego 30% codziennie!
- własny smartfon lub tablet ma 13% dzieci do lat 2, co czwarty przedszkolak i 40% 5 i 6-latków
- korzystanie z urządzeń mobilnych w grupie wiekowej 5-6,5 lat jest powszechne – codziennie używa ich 84% dzieci
- Prawie 80% dzieci korzystając ze smatrfonów lub tabletów ogląda filmy lub gra w dostępne gry
- 69% rodziców udostępnia dzieciom urządzenia mobilne, gdy potrzebuje zająć się swoimi sprawami
Przykład idzie z góry
Każdy, kto jest rodzicem nie raz był w sytuacji, gdy potrzebował zająć się przez chwilę jakąś sprawą, ale obok marudzący smyk skutecznie mu to uniemożliwiał. Niejednokrotnie dla „chwili spokoju”, jako doskonały sposób na nudę sami wręczamy dziecku swój telefon, czy włączamy bajkę na tablecie. Jest to stosunkowo łatwy i szybki sposób na zajęcie znudzonego malucha.
Pamiętaj jednak, że z nudy bierze się kreatywność. Uwierz w swoje dziecko, pozwól mu samemu znaleźć swój sposób na zorganizowanie czasu, kiedy ty jesteś zajęty! Sam również pokaż, że świat to coś więcej niż prostokątne urządzenie elektroniczne! Bądź wzorem.
Gdy więc następnym razem pomyślisz o zajęciu swojego dziecka (szczególnie tego małego) grą czy bajką odpowiedz sobie na pytanie – czy na pewno tego chcę? Być tabletowym rodzicem tabletowego dziecka.