Zbliża się 9 września, czyli Międzynarodowy Dzień Urody, kiedy podkreślamy zdrowie i piękno. Z tej okazji uchylamy rąbka tajemnicy i opowiadamy o naszych ulubionych kosmetykach, których używamy na co dzień. Każda z nas jest inna i potrzebuje odmiennej pielęgnacji skóry.
Przedstawiamy trzy dziewczyny z tej samej agencji PR, które opowiadają o codziennych rytuałach pielęgnacyjnych i ulubieńcach kosmetycznych. Pracują w tym samym miejscu, spędzają ze sobą większość dnia, jednak jak się okazuje wszystkie są od siebie różne. Sprawdź ich wybory.
„Mój dzień zaczynam od szklanki gorącej wody z cytryną, ponieważ wiem, jak ważne jest odpowiednie nawadnianie organizmu. Dlatego nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie mam pod ręką butelki filtrującej Dafi. Dzięki temu nie martwię się o konieczność kupowania wody, a przede wszystkim dbam o środowisko ograniczając ilość plastiku. Poranka i wieczoru nie wyobrażam sobie bez szczoteczki FOREO LUNA mini 3. Usuwa ona 99,5 % wszystkich zanieczyszczeń i odblokowuje pory. Skóra jest delikatna i gładka w dotyku. Następnie aplikuję na twarz Crème fraîche® de beauté od Nuxe. Jego delikatnie pudrowa, stapiająca się ze skórą konsystencja, daje świeże i miękkie wykończenie. Przed pójściem spać używam Skin Caviar Liquid Lift od La Prairie. Wybrałam ten produkt, ponieważ serum wspiera naturalne procesy odnowy: przywraca skórze naturalny blask, napięcie i jędrność. Moja skóra jest odpowiednio nawilżona i odżywiona.
– Karolina
„Od niedawna stosuję wegańską nowość Arbonne Bio-Hydria Płynne serum. Jego wyjątkowa, żelowa konsystencja przynosi miłe chłodzące i kojące uczucie. Następnie nakładam na twarz Antirougeurs Jour nawilżająco-ochronną emulsję do skóry naczynkowej z SPF 20 od Eau Thermale Avène, który stanowi również doskonałą bazę pod makijaż. Nie zapominam też o skórze wokół oczu, która starzeje się najszybciej. Rano i wieczorem stosuję krem pod oczy PAUSE 30+ krakowskiej marki Barwa. Jednak najbardziej lubię wieczory, kiedy mam czas na dłuższą pielęgnację. Wtedy stosuję Scrub solno-cukrowy z linii EKO SPA Pat&Rub by Kinga Rusin. Najwyższej jakości masło shea, olej słonecznikowy i kokosowy uzupełniają działanie kryształków nierafinowanego cukru trzcinowego oraz soli, aby jeszcze skuteczniej nawilżyć, uelastycznić oraz zregenerować moją skórę.”
– Magda
„Swój poranny rytuał rozpoczynam od Garnier Hyaluronic Aloe Jelly, który łączy organiczny ekstrakt z aloesu i kwas hialuronowy naturalnego pochodzenia. Koi, odpowiednio nawilża oraz przywraca skórze sprężystość, a co najważniejsze – idealnie się wchłania. Do włosów używam Nutri Extrême Olejku w kremie do włosów suchych marki Dessange. Formuła z odżywczym olejkiem z nasion Sacha Inchi i prowitaminą B5 pozostawia moje włosy lekkie i pełne uwodzicielskiego blasku. Jako kobieta nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez umalowanych rzęs. Najnowszy tusz do rzęs Bambi Eye od L’Oréal Paris udowadnia, że niemożliwe staje się możliwe. Daje on efekt optycznie powiększonych oczu oraz długich i zalotnie podkręconych rzęs. Natomiast latem często wybieram kolorowe tusze. Moim ulubionym jest Snapscara od Maybelline New York. Mocny pigment pozwala uzyskać nasycony oraz intensywny kolor w zależności od mojego nastroju. Do moich ulubionych należy niebieski (Deja Blue) i jagodowy (Cherry Black).”
– Karolina
Okazuje się, że nie tylko w Międzynarodowy Dzień Urody skupiamy się na odpowiednim doborze kosmetyków i zdrowiu. Każdego dnia poświęcamy naszemu ciału należyta uwagę, by wyglądać pięknie, ale także, aby zadbać o nasze wnętrze i organizm.