Salon Fryzjerek jest odpowiedzią Pani Ani – mamy małego Jasia – na zagadkę, gdzie w Łodzi można ostrzyc synka. W stworzeniu wizji salonu pomogły jej koleżanki i…koledzy Jaśka. I tak powstał salon pełen zwierzaków, zabawek i książeczek, w którym panuje niezwykła atmosfera. To jednak nie wszystko, na co Pani Ania wpadła, Fryzjerek jest bowiem salonem rodzinnym. Mama chłopca szybko odkryła, że, korzystając z tego, że nasze dziecko zajęte jest zabawą z fryzjerkową ciocią, mamy również mogą zadbać o swoje włosy! To nam się podoba.
Fryzjerek
21 kwietnia 2010