Dla wielu dzieci nauka jest jedynie przykrym obowiązkiem i koniecznością. Często uczą się one jedynie dla ocen, nagród, oraz dla rodziców, których wymagania ciągle rosną. Jak sprawić by nauka stała się przyjemnością, odkrywaniem i poznawaniem, a nie czymś uciążliwym i pozbawionym sensu?
Rodzice jako pierwsi nauczyciele i wzór do naśladowania swoich pociech, powinni dawać dobry przykład i motywować do działania. Kluczowa jest również empatia, pozytywne emocje, a także atmosfera sprzyjająca uczeniu się panująca w domu. Częsta rozmowa, zainteresowanie i pomoc najbliższych może zdziałać cuda i być motorem do działania dla dziecka.
„Po co się uczę?”
Każde dziecko posiada naturalną ciekawość świata, potrzebę odkrywania i poznawania nowych rzeczy. Pokazywanie praktycznych zastosowań informacji zdobytych w szkole z pewnością wzbudzi zainteresowanie dziecka. Powiązanie wiadomości z chemii czy biologii w czasie codziennych czynności lub rozmowa o obecnych wydarzeń powiązana z wydarzeniami historycznymi z przeszłości, może zainteresować niejednego ucznia. Dzieci, których celem jest zdobycie wiedzy, a nie najlepszych ocen, mają lepszą motywację, są bardziej aktywne, posiadają szerszy zakres zainteresowań, a przede wszystkim czerpią większą przyjemność z nauki.
Chwalmy mądrze
Nie stawiajmy zbyt wysokich wymagań, wykraczających poza możliwości dziecka. Chwalmy za upór i wysiłek włożony w naukę, jednak pamiętajmy, że nadmierne chwalenie często za rzeczy bardzo błahe może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Dziecko zniechęci się do nauki, utwierdzi się w przekonaniu, że nawet jeśli wykona coś „byle jak” zostanie i tak pochwalone przez rodzica, dlatego nie warto się starać. Bądźmy wiarygodni i chwalmy za konkretne rzeczy, za włożony wysiłek, za szybkie wykonanie trudnego zadania.
Nie wyręczajmy
Podczas odrabiania lekcji nie wyręczajmy dziecka i nie róbmy wszystkiego za niego. Naszym zadaniem jest wytłumaczenie, pomoc, wskazanie drogi, a nie podawanie gotowych rozwiązań. Zachęcajmy do samodzielności, trudne zadanie wykonane o własnych siłach przyniesie z pewnością więcej satysfakcji i zbuduje wiarę we własne możliwości u malucha.
Poszerzaj wiedzę
Obserwujmy dziecko i rozbudzajmy w nim nowe pasje i zainteresowania. Świetnym pomysłem może okazać się wyprawa do muzeum, wycieczki krajoznawcze, oglądanie z dzieckiem programów w telewizji lub chociażby wspólne rozwiązanie krzyżówek. Warto też zabrać dziecko do biblioteki lub księgarni, by wybrało książkę zgodną z jego zainteresowaniami, którą chętnie przeczyta.
Uczmy systematyczności
Uczmy dziecko systematyczności i pokazujmy jak można dobrze zorganizować sobie pracę. Nawet jeśli nie radzi sobie ono z pewnymi zagadnieniami lub nie nadąża z materiałem, przy odrobinie pracy i naszej pomocy z pewnością nadrobi braki. Stabilny harmonogram i odrabianie lekcji zawsze o tej samej porze sprzyja koncentracji i skupieniu. Wykorzystując czas na naukę w sposób efektywny, dzieląc materiał i rozkładając go w czasie, można uzyskać zdecydowanie lepsze rezultaty, niż zostawiając wszystko na ostatnią chwilę.
Kącik do nauki
Podejdźmy do nauki z pełną powagą, wydzielmy dziecku specjalne miejsce oddalone od hałasów, wyposażone w niezbędne przybory, takie jak długopisy, segregatory, tablicę korkową czy kalendarz, pokażemy w ten sposób, że traktujemy sprawy malca bardzo poważnie.
Bliska więź z rodzicami i pozytywne relacje oparte na akceptacji i zrozumieniu sprzyjają silnej motywacji dziecka do nauki. Pokazujmy, że nauka może być prawdziwą przyjemnością i bardzo przydaje się w życiu, świećmy też przykładem spędzając wolny czas na czytaniu książek, oglądaniu programów popularnonaukowych, stwórzmy odpowiednie warunki do nauki. Pamiętajmy, że to nie wyniki i oceny są najważniejsze, ale to jaką wiedzę wyniesie nasze dziecko z lekcji.