Zamknięte żłobki, przedszkola i szkoły oznaczają, że najbliższy czas spędzimy ze swoimi rodzinami w domach. Aktualna sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawiła, że wielu z nas musi pogodzić zdalną pracę z opieką nad pociechami.
Jako rodzice staramy się jak najlepiej zagospodarować swoim dzieciom czas, jednak nie zawsze jesteśmy w stanie poświęcić im całą swoją uwagę. Wtedy z pomocą przychodzą bajki i programy dla dzieci. Jak jednak nie przesadzić z ich ilością?
Wpływ szklanego ekranu na dzieci
Według Amerykańskiego Towarzystwa Pediatryczne (AAP) media elektroniczne mają ogromny wpływ na rozwój małych dzieci. U dzieci poniżej 3. roku życia, które zbyt dużo czasu spędzają przed szklanym ekranem, zaobserwowano zaburzenia snu. Te z kolei wpływają na nastrój dziecka, zachowanie, koncentrację oraz brak kontaktu z otoczeniem. Dodatkowo, maluchy mogą mieć trudności w kontrolowaniu własnego zachowania i emocji.
American Academy of Pediatrics uważa, że media (nie tylko ich oglądanie, ale również włączone w tle) mogą mieć negatywny wpływ na dzieci młodsze niż 2 lata. Według badań dzieci dwuletnie lub młodsze oglądające telewizję mogą mieć dużo mniejszy zasób słownictwa niż ich rówieśnicy. Telewizja może też negatywnie wpływać na umiejętności czytania (w przyszłości) oraz pamięć krótkoterminową dziecka.
Nieprawidłowy styl życia dzieci i młodzieży i brak aktywności fizycznej prowadzi do problemów związanych z zachowaniem prawidłowej masy ciała i do otyłości w bardzo młodym wieku. Pojawiają się także schorzenia kręgosłupa, wady wzroku, problemy ze snem i koncentracją oraz trudności w nauce.
Oglądanie telewizji obniża inicjatywę twórczą, kreatywność i fantazję. To medium, które wspiera umysłowe lenistwo. W większości bajek nie ma miejsca na odkrywanie i wyobrażanie sobie pewnych rzeczy, wszystko zostaje podane na tacy.
Co zaproponować dziecku zamiast telewizji?
Jak wyrobić w dziecku dobre nawyki i sprawić, aby szklany ekran nie przysłonił im całego świata? Dać dobry przykład. Pamiętajmy, że to my jesteśmy wzorem do naśladowania dla naszych pociech i poprzez obserwację maluchy naśladują nasze zachowania – zarówno te dobre, jak i złe. Jeśli sami spędzamy mnóstwo czasu przed telewizorem, smyk sądzi, że takie zachowanie jest właściwe i nie będzie widział potrzeby, aby ograniczyć swój czas przed ekranem. Postarajmy się choć kilka chwil w ciągu dnia spędzić w pełni z dzieckiem i pokazać mu, jak dużo ciekawych rzeczy można robić bez nieustannego spoglądania na telewizor.
Od czego powinniśmy zacząć odzwyczajanie dziecka?
• Sami ograniczmy oglądanie telewizji i przeglądanie komputera. Jeśli nie ma takiej konieczności, wyłączmy te sprzęty i zajmijmy się innymi sprawami.
• Zaangażujmy dziecko do pomocy w domu i sprawmy, aby czuło się potrzebne i doceniane. Poprośmy, np. o nakrycie do stołu i zapewnijmy, że nikt nie zrobi tego tak dobrze.
• Odkryjmy nowe pasje. Możemy wspólnie gotować, malować obrazy czy sadzić kwiaty.
• Zagrajmy w planszówki, poukładajmy klocki lub puzzle.
• Postawmy na aktywność fizyczną. Nawet jeśli nie możemy wyjść z domu, postarajmy się znaleźć aktywność, która będzie wymagała niewielkich przestrzeni. Nauka choreografii do znanego utworu czy prosty trening, wykonywany na macie wspólnie z mamą, może być nie lada frajdą dla pociech.
• Poczytajmy razem bajki. Przybliżmy swoim dzieciom ulubione książki naszego dzieciństwa, a starsze dzieci zachęćmy do zajrzenia do wartościowych naszym zdaniem tytułów.
Całkowite wyeliminowanie telewizji z życia jest praktycznie niemożliwe, rodzice nie są w stanie zamknąć swoich dzieci pod kloszem i zakazać im patrzenia na szklany ekran. Zacznijmy mądrze używać telewizora i korzystajmy z możliwości, jakie nam daje. Odpowiednie dawkowanie i rozsądny wybór kanałów z pewnością nie zaszkodzą, pod warunkiem, że u dziecka wykształciły się już takie cechy, jak własna aktywność, kreatywność i wyobraźnia.