Jakiej przynęty użyć, żeby maluch zasmakował w dorszach i halibutach? Najlepiej zacząć mu je podawać jak najwcześniej, kiedy jest otwarty na nowe smaki. Jeśli złapie haczyk, polubi ryby na całe życie.
Jeszcze do niedawna w Polsce obowiązywała szkoła, że białko ryby to silny alergen i troskliwe mamy wprowadzały ją dopiero do menu roczniaka. Tymczasem włoscy, szwedzcy czy japońscy rodzice nie mają oporów przed rybą. Ci ostatni jedzą jej 40 kg rocznie, podczas gdy Polacy sześć. Alergię na białko ryby ma od 3 do 7 proc. dzieci. Kiedy wprowadzić ją do menu?
Na próbę
Siódmy miesiąc to czas, kiedy dzieci chętnie próbują nowości, ale – jak zauważa Justyna Marszałkowska z Centrum Dietetycznego Prolinea – ryby można podać już w 6. miesiącu życia w przypadku dziecka karmionego mlekiem modyfikowanym i w 7. miesiącu, jeśli jest karmione piersią. W tym wieku maluch jest zainteresowany nowościami, więc warto go przyzwyczaić do smaku potrawy, która, regularnie spożywana, zabezpieczy go w dorosłym życiu przed astmą, chorobami serca i cukrzycą.
Matko, gotuj z natką!
Zacznij od podawania niewielkich ilości ryby, wystarczy 10 gramów. Wprowadź ją jako dodatek do przecierów warzywnych lub innych dań, np. raz w tygodniu. Jeśli nie zaobserwujesz niepokojących objawów (wysypka, biegunka, ból brzucha), zwiększaj stopniowo częstotliwość podawania i porcję. Jaką rybę wybrać dla niemowlaka?