Właśnie teraz ogródki i sady mają nam najwięcej do zaoferowania. Owoce i warzywa są najsmaczniejsze i najtańsze, dlatego wiele osób decyduje się na wykorzystanie ich do domowych przetworów. Czy takie działanie rzeczywiście ma sens? Poznaj wszystkie blaski i cienie przetworów przygotowywanych we własnej kuchni.
Domowe przetwory: kiszonki, sałatki, dżemy, soki i kompoty to tradycja wśród polskich gospodyń. Przygotowywały je babcie, mamy i… No właśnie, nasze pokolenie w tym względzie jest podzielone na 2 grupy. Pierwsza za przykładem starszych z rodu spędza godziny przerabiając kilogramy warzyw i owoców – bo to zdrowe, tanie i smaczne. Druga kategorycznie sprzeciwia się takim praktykom, uważając je za nieopłacalne i bezsensowne – bo przecież „takie przetwory nie mają żadnych wartości, a poza tym wszystko można dziś kupić nawet zimą”. Jest jeszcze trzecia grupa – tych, którzy nie robią, ale bardzo chętnie zapełniają swoje spiżarnie przetworami wykonanymi przez kochane mamy i teściowe. Jaka jest zatem prawda o domowych przetworach?
Czas i koszt
Jeśli bierzemy pod uwagę czas, jaki zajmuje kupno gotowego słoiczka, a ten, który musimy poświęcić, by domowy wek zrobić, to z pewnością pojedynek wygrywa ten pierwszy. Nie ma co ukrywać, przetwory przygotowywane od A do Z samodzielnie są czaso- i pracochłonne. Z ekonomicznego punktu widzenia musimy sobie uświadomić, że na cenę domowych przetworów ma wpływ kilka czynników:
– kupowane czy swoje: jeśli mamy swoje owoce i warzywa, przetwory to obowiązek, poza pracą, zamknięcie darów lata w słoiku będzie bardzo tanie, jeśli owoce czy warzywa kupujemy kiedy mamy na to ochotę, a nie wtedy kiedy są najtańsze, musimy się liczyć z dużo wyższą ceną.
– „zaplecze”, czyli prościej mówiąc słoiki i butelki. Jeśli przez cały rok będziemy odkładać słoiki czy butelki po kupowanych produktach (sokach, majonezach itp.), to zaoszczędzimy sporo pieniędzy. W przeciwnym wypadku będziemy zmuszeni kupić pojemniki, czyli automatycznie koszty przetworów wrosną
Zawartość składników odżywczych
Duszenie, smażenie, gotowanie, pasteryzowanie, to procesy, którym poddawane są owoce i warzywa po to, by móc je przechować w domowych spiżarkach. Przeciwnicy wekowania zarzucają przetworom, że przez wielogodzinną obróbkę termiczną stają się one bezwartościowe. Czy mają rację? W pewnym stopniu tak. W wyniku procesów cieplnych tracą one wartości, ale tylko w pewnym stopniu – przyjmuje się, że połowę. Pamiętajmy jednak, że w pełni dojrzałe owoce czy warzywa nawet poddane obróbce, zimą będą bardziej wartościowe niż te ze sklepowych półek. Oczywiście mowa tu o typowo sezonowych produktach – malinach, truskawkach, porzeczkach, agreście, śliwkach, ogórkach itp. Jabłka i warzywa korzeniowe doskonałej jakości kupimy także w sezonie wegetatywnym.
Czy wiesz że…
Pomidory jako jedyne zyskują na długiej obróbce termicznej! Wszystko dzięki zawartości likopenu – silnego przeciwutleniacza, który w czasie przygotowywania przetworów pomidorowych zwiększa swoją zawartość. Dlatego wszelkiego rodzaju pasty, przeciery czy domowe ketchupy to najlepsze, co możemy we własnej kuchni zamknąć w słoikach.
Co z tym cukrem?
Babcina konfitura była pyszna i słodziutka. Niestety często była to zasługa nie tylko owoców, ale również cukru. Owszem, zarówno cukier, jak i ocet czy sól są niezbędne, aby przetwory się nie psuły, jednak bolączką polskich gospodyń i gospodarzy jest ich nadmiar. Przede wszystkim warto sobie uświadomić, że z czasem wartość produktów, które zamknęliśmy w słoikach, maleje i po około roku mamy już właściwie bezwartościowy dżem, kompot czy sałatkę. Z tego powodu robiąc domowe przetwory należy do minimum ograniczyć ich zawartość, a w przypadku cukru wyeliminować go lub zastąpić zdrowymi zamiennikami – np. ksylitolem, natomiast żelatynę – agarem.
Pamiętajmy, że w naszej diecie, a już szczególnie diecie dziecka, cukier powinien być ograniczony do minimum, dlatego jeśli nie musimy, po prostu go nie używajmy. Śliwkowe powidła czy kompoty zupełnie nie wymagają dosładzania. Długi proces smażenia oraz pasteryzacja sprawiają, że spokojnie możemy zminimalizować wszelkie konserwujące dodatki.
Przygotowywanie domowych przetworów to nie tylko tradycja czy moda, ale przede wszystkim przejaw troski o zdrowie nasze i najbliższych. Kiszonki, kompoty, dżemy czy soki wykonane starannie z produktów, które sami zebraliśmy w naszym ogrodzie czy kupiliśmy od zaufanego dostawcy, będą bardzo wartościowym elementem zimowej diety. Uważajmy jednak na pułapkę, w którą wpadają miłośnicy domowych przetworów, mianowicie bezkarne raczenie się własnoręcznymi leguminami od rana do wieczora. Jeśli dosładzaliśmy przetwory, szczególnie w przypadku dzieci, bardzo szybko przekroczymy dzienne dopuszczalne spożycie węglowodanów.