Specjaliści od reklamy przekonują, że Święta Bożego Narodzenia bez wyszukanych, drogich prezentów, błyszczącego od światełek i cekinów domu, uginającego się od jedzenia stołu, to nie święta. Może warto w te święta z czegoś zrezygnować, aby zyskać coś innego? Więcej czasu dla siebie i rodziny, radość ze skromnego, ale przemyślanego prezentu, uczucie najedzenia, zamiast obżarstwa. Od nas zależy, czy nadchodzące święta będą miały charakter czysto komercyjny, czy zadbamy o coś więcej.
Jedzenie
Święta Bożego Narodzenia, to wyjątkowy czas szczególnie wyczekiwany w roku. W wielu domach świętowanie ma praktyczny wymiar w postaci obfitości. Czy obfitość ta nie jest każdego roku coraz większa? W czasach PRL-u i niedoborach życia codziennego, staranie się, by wigilijny stół był bogaty, było jakoś uzasadnione. Czy jednak takie zachowanie i w obecnych czasach, gdy dóbr konsumpcyjnych nie brakuje większości na co dzień, ma jakiś sens? W czasie Świąt najważniejszy jest czas na refleksję, radość, bycie razem, bycie z rodziną, odetchnięcie, odpoczynek i rozmowy. Czy potrzebnych jest do tego kilka rodzajów ciast, ciasteczek, sałatek, i innych wyszukanych przekąsek? Niedopuszczenie do nadmiaru i marnowania żywności, przygotowanie mniej pracochłonnej kolacji, pozwoli więcej czasu spędzić z rodziną, a umiar przy świątecznym stole przyniesie same korzyści zdrowotne.
Minimalista wnikliwie bada własne potrzeby pod kątem tego, czy są one tylko zachciankami, czy wypływają głęboko z wnętrza. Być może nadchodzące święta to dobry moment, aby poćwiczyć minimalizm i dokonać analizy postępowania w przedświątecznym szale, zrezygnować z czegoś, aby odkryć coś ważniejszego.
Prezenty
Wielu osobom doskwiera presja kupowania prezentów, dlatego warto przedyskutować tę sprawę z rodziną. Może uda się wprowadzić nowe zasady, np. prezenty tylko dla dzieci, albo składkowe. W czasach, gdy coraz trudniej jest zrobić trafiony prezent, może warto rozważyć pomysł prezentów niematerialnych (bilety do kina, teatru, sali zabaw, karnet na siłownię zamiast kolejnego przedmiotu). A może w ogóle zrezygnować z prezentów?
Ozdoby
Choinka to najbardziej widoczny i obowiązkowy dziś symbol świąt Bożego Narodzenia. Może zamiast kupować kolejne wyszukane, błyszczące ozdoby warto udekorować drzewko własnoręcznie przygotowanymi ozdobami, piernikami, suszonymi owocami, opowiadając dzieciom o pięknej symbolice, legendzie i historii dekorowania tego wiecznie zielonego drzewka.
Wnętrza domów i mieszkań mogą być skromne, ale najważniejsze, czego nie może zabraknąć w święta, to ludzie, bo żadna dekoracja tak w święta pięknie nie błyszczy, prezenty nie ucieszą, a jedzenie nie smakuje, gdy zabraknie gości. Może warto postawić na udekorowanie domów ciepłym i szczerym uśmiechem, widzianym już w progu dla tych, którzy nas odwiedzają.