Mleko to jeden z często stosowanych i lubianych składników w naszej diecie. W jego składzie możemy znaleźć wiele przydatnych dla organizmu pierwiastków, które są szczególnie ważne w rozwoju dziecka. Mimo to zdania na temat umieszczenia mleka krowiego w diecie są mocno podzielone. Jak natomiast wygląda sprawa z jego owczym i kozim odpowiednikiem?
Mleko jest i od zawsze było bardzo popularnym napojem. Myśląc o mleku, większość osób ma na myśli napój pochodzący od krowy, który wzmacnia kości, zęby oraz dostarcza do organizmu wiele pożądanych minerałów. Nie ma się co dziwić – mleko krowie to najpopularniejsza jego odmiana. Czy jednak najzdrowsza? Jeśli weźmiemy pod uwagę mleko owcze oraz kozie, okazuje się, że pod wieloma względami wypadają one znacznie lepiej niż ich „łaciaty” odpowiednik.
Przewaga mleka koziego
Chociaż na pierwszy rzut oka przypomina to pochodzące od krowy, zagłębiając się w skład, można dostrzec znaczące różnice. Często mówi się o pozytywnym wpływie mleka na kości i zęby dzieci. W dużej mierze odpowiada za to wapń, którego w mleku kozim znajduje się jeszcze więcej. Duże znaczenie ma też fakt, że pozostałe składniki, takie jak magnez, fosfor czy żelazo są znacznie lepiej przyswajane przez organizm w obecności mleka koziego, co powinno ucieszyć osoby zmagające się z anemią. Swoim składem mleko kozie jest najbardziej podobne do mleka matki, co odgrywa dużą rolę w tak znakomitym przyswajaniu. Co ciekawe, napój ten jest dosyć dobrze akceptowany przez osoby cierpiące na nietolerancję laktozy, której znajdziemy tu zdecydowanie mniej niż w krowim. Mleko kozie zawiera również sporą dawkę kwasów omega-6, które skutecznie redukują poziom złego cholesterolu, zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób serca. Kozi napój jest też znacznie szybciej i łatwiej trawiony, co wynika z budowy cząsteczek tłuszczu, które są znacznie mniejsze niż te występujące w mleku krowim. Chcąc zadbać o skórę i nieco ją nawilżyć, również warto sięgnąć po szklankę mleka koziego.
Mleko owcze jeszcze lepsze?
Będąc w polskich górach, nie sposób nie spróbować popularnego w tych rejonach oscypka. Jest to twardy, wędzony ser przygotowany właśnie z mleka owczego. Jest ono nieco bardziej żółtawe niż krowie i kozie, co wynika z większej zawartości karotenu rozpuszczonego w tłuszczu. Mleko owcze jest znacznie mniej popularne, co wynika właśnie z dużej ilość tłuszczu, którego znajdziemy w nim dwukrotnie więcej niż w kozim odpowiedniku. Na swoją obronę może natomiast pochwalić się znacznie większą obecnością w swoim składzie minerałów (wapń, potas, sód) i witamin (B6, B12). Nieco mniej zadowoleni z tej propozycji wrażliwi na laktozę- jej zawartość jest wyższa niż w mleku kozim oraz krowim. Tak jak jej kozi odpowiednik charakteryzuje się natomiast lekkostrawnością i dużą zawartością białka. Mimo zadawalającego składu, mleko owcze jest dużo rzadziej spożywane w czystej postaci. Najczęściej wykorzystuje się je do produkcji różnego rodzaju serów i jogurtów.
Jeśli mleko jest obecne w naszej diecie i po prostu je lubimy, warto zadbać o to, aby była to jego kozia lub owcza odmiana. Produkty te w porównaniu z mlekiem krowim mają zdecydowanie lepszy skład i wpływ na nasze zdrowie.