Kto to jest dyplomata? Czy minister może nosić trampki i żuć gumę, a jego żona zrobić sobie „selfie”? Dzieci słyną z zadawania śmiesznych, celnych i błyskotliwych pytań. Rodzic nie zawsze potrafi udzielić konkretnej odpowiedzi. Dużo więcej najmłodsi uczą się, gdy sami poszukują rozwiązania nurtujących je zagadek. A gdzie mogą dowiedzieć się po co państwu głowa? Najlepiej w ambasadach Francji i Niemiec, które już 21 maja otworzą swoje drzwi dla wszystkich ciekawskich.
Jak wytłumaczyć przedszkolakowi, co to jest protokół dyplomatyczny? Najlepiej porównać to z sytuacją bliską i znaną najmłodszym – tłumaczy Lukas Wasielewski, attaché prasowy Ambasady Niemiec.
– Czyli w praktyce odnieść się np. do przedszkola czy szkoły, w których dziecko musi stosować się do pewnych zasad, dzięki którym panuje miła atmosfera. Tak samo jest z dyplomatą. Ambasadorowie, ministrowie, czy głowy państw muszą podczas swojej pracy stosować się do określonych reguł. Jeżeli ktoś nagle je zlekceważy, może dojść do nieporozumień oraz niemiłych, a czasem śmiesznych konsekwencji. Przykłady takich sytuacji można mnożyć, ważne by znaleźć taki, który przemówi do najmłodszych odbiorców.
Zabawa do późnych godzin wieczornych, a potem problemy ze wstawaniem i opóźnienia w porannym grafiku. Scenariusz dobrze znany każdej rodzinie. Spóźnianie się to, jak się jednak okazuje, nie tylko domena najmłodszych. Podczas oficjalnej wizyty zagranicznej pary królewskiej w Hamburgu zaplanowano uroczysty wieczór w operze. Monarchowie niestety nie przybyli punktualnie, przez co cała sala łącznie z artystami czekała na nich z rozpoczęciem spektaklu. Dopiero po upływie piętnastu minut dyrygent zadecydował o rozpoczęciu opery. Odwiedziny zagranicznych głów państw często wymagają elastyczności i uszanowania odrębności kultur. Podczas oficjalnej wizyty króla Arabii Saudyjskiej Fahda, saudyjskie służby protokolarne nie zgodziły się, by w kolacji na cześć monarchy uczestniczyła tłumaczka prezydenta Francji François Mitterrand’a. Dlaczego ? Ponieważ była płci żeńskiej, a król Fahd nie może występować publicznie, gdy w jego pobliżu znajduje się kobieta. Kancelaria francuskiego prezydenta musiała więc w trybie natychmiastowym znaleźć tłumacza francusko-arabskiego, który był mężczyzną!
Podczas Dnia Otwartego w Ambasadach Francji i Niemiec najmłodsi będą mogli poznać wiele innych ciekawych historii z życia dyplomatów, podczas specjalnych lekcji protokołu yplomatycznego.
– Opowiemy o podstawowych zasadach uprzejmego zachowania, jakie obowiązują podczas spotkań przedstawicieli różnych państw. Pokażemy, jak wygląda protokolarnie nakryty stół. Będzie można dowiedzieć się również, jak kraje podpisują między sobą umowy – wyjaśnia Lukas Wasielewski.
Najmłodsi dowiedzą się dużo więcej. Na przykład, jak zostać dyplomatą, kiedy dyplomata może założyć trampki i dlaczego ambasador siedzi w limuzynie zawsze po prawej stronie tylnej kanapy. Dzieci będą mogły spróbować swoich sił także podczas zajęć praktycznych.
– W naszej ambasadzie urządzimy stoisko młodego wyborcy. Stoisko i materiały wyborcze będą imitowały materiały używane podczas prawdziwych wyborów, a więc kabiny, urny, listy wyborcze, karty do głosowania i koperty – mówi Alain Dubuy, radca prasowy Ambasady Francji.
– Dzieci będą uprawnione do głosowania na podstawie dowodu tożsamości, którym w tym wypadku będzie paszport Dnia Otwartego. Wybiorą w ten sposób najlepsze stoisko Dnia Otwartego.
Jak zapewnia dyplomata, zabawa ta pokaże najmłodszym, na czym polegają prawa i obowiązki obywateli. Przybliży także jeden z aspektów pracy konsulatu, który podczas wyborów we Francji umożliwia obywatelom korzystanie z prawa do głosowania za granicą. Na najmłodszych czeka jeszcze cała masa innych edukacyjnych atrakcji. Tylko podczas Dnia Otwartego dzieci będą miały m.in. okazję zwiedzić rezydencje ambasadorów i zrobić sobie z nimi popularne „selfie”.
Dzień Otwarty Ambasady Francji i Niemiec, 21 maja, Warszawa, wejście od ul. Jazdów.