Moczenie nocne, nazywane też enurezą, objawia się brakiem kontroli nad oddawaniem moczu podczas snu. Najczęściej nie budzi naszego niepokoju, jeśli występuje u dziecka trzy- czy czteroletniego. Jeśli jednak utrzymuje się u starszego dziecka, powinniśmy sprawdzić, czy nie dzieje się nic niepokojącego.
Nie czekajmy, aż problem nocnego moczenia sam minie. Nieleczona enureza wpływa negatywnie na rozwój emocjonalny dziecka, ponadto może być ona także objawem różnych chorób.
Przyczyny moczenia nocnego
Zdarza się, że pęcherz jest za mały w stosunku do objętości wytwarzanego moczu i dlatego dziecko, mocno śpiąc w nocy, nie czuje, że musi zrobić siusiu. W tym przypadku konieczne będą specjalistyczne badania układu moczowego.
Czasami też dochodzi do zaburzeń hormonalnych. Wazopresyna to hormon odpowiadający za zagęszczanie produkowanego przez nerki moczu, zmniejszający jego ilość, aby pęcherz był w stanie dłużej utrzymać mocz, bez potrzeby oddawania go aż do rana. W przypadku niedoboru tej substancji, pęcherz musi być oczyszczany częściej. Diagnoza polega na sprawdzeniu poziomu wazopresyny we krwi i podjęciu odpowiedniego leczenia.
Wbrew temu, co się powszechnie uważa, moczenie nocne nie jest reakcją na stres, z którym maluch nie jest w stanie sobie poradzić. Problemy emocjonalne są następstwem, a nie przyczyną problemu. Moczenie dla starszego dziecka jest sprawą wstydliwą, do której trudno jest mu się przyznać, dlatego tak ważne jest nasze działanie i rozpoczęcie leczenia tej przypadłości u pociechy.
Więcej o przyczynach moczenia nocnego przeczytaj na www.suchyporanek.pl
Leczenie
Jeśli przypuszczamy, że dolegliwość naszego dziecka to moczenie nocne, trzeba jak najszybciej udać się do lekarza. Pierwszą rzeczą, jaką musimy zrobić, jest przeprowadzenie badań i postawienie diagnozy. Na początek wystarczy wizyta u pediatry, można też od razu odwiedzić urologa. Po przeprowadzeniu wywiadu lekarz zadecyduje, co dalej. (Sprawdź, jak się przygotować do wizyty)
Leczenie endurezy nie jest trudne, jednak to proces długotrwały. Nie oczekujmy, że efekty osiągniemy już po kilku dniach. Wspierajmy naszą pociechę, okażmy jej zrozumienie i uzbrójmy się w cierpliwość.
Zapewnijmy dziecku poczucie bezpieczeństwa i nigdy nie sugerujmy, że mokra pościel to jego wina. Nie wyśmiewajmy i nie obarczajmy winą za przypadłość, nad którą malec nie jest w stanie zapanować.
Zanim maluch położy się spać, zachęćmy go do skorzystania z toalety, jednak nie wysadzajmy go w nocy na siłę. Pęcherz sam daje znać dziecku, że jest przepełniony i musi ono oddać mocz. Jeśli budzimy malucha i na siłę go wysadzamy, organizm nie nauczy się właściwego reagowania na bodźce.
Nocne moczenie nie szkodzi zdrowiu, jednak znacząco wpływa na samopoczucie dziecka i negatywnie oddziałuje na jego psychikę. Nie czekajmy, aż dziecko samo wyrośnie z tej przypadłości. Poznajmy przyczynę i zacznijmy leczenie naszej pociechy jak najszybciej.
Więcej informacji o moczeniu nocnym i sposobach leczenia znajdziesz na www.suchyporanek.pl