Okazuje się, że rysunek dziecka może zdobić nie tylko lodówkę w rodzinnym domu. Może być doskonałą biżuterią, dodatkowo jeszcze nacechowaną najpiękniejszymi uczuciami… A wszystko zaczęło się od pewnego momentu, kiedy to Julian narysował mamę. Wzruszona mama, chcąc zatrzymać chwilę, poszła z kartką do taty. Kartka w rękach taty stała się projektem, Julian projektantem, a portret mamy naszyjnikiem. Tak w skrócie można opisać historię najnowszego naszyjnika od Białek Design Studio.
Pomysł przyszedł znienacka, ot tak, z czystej chęci zatrzymania chwili. Rysunek syna zainspirował Piotra Białka do stworzenia unikatowej kolekcji, gdzie to dziecko staje się projektantem. I z taką ofertą uderzył na rynek. Biżuteria jest tworzona na podstawie indywidualnych zamówień. Wykonywana jest w srebrze. Może być wisiorkiem, kolczykiem, spinką do koszuli itd. Format jest totalnie dowolny. Wystarczy jedynie przesłać rysunek dziecka z krótkim opisem i poczekać chwilę na realizację.
Projektant, jak sam przyznaje, ma do tej kolekcji szczególny stosunek.
– W życiu pojawiają się wyjątkowe chwile i ten projekt jest właśnie sposobem na ich zatrzymanie. Wielu rodziców kolekcjonuje pamiątki od swoich dzieci, chce mieć je zawsze przy sobie, bo są dla nich ogromną wartością. Pomyślałem, że właśnie biżuteria, którą się zajmuję od kilku lat jest dobrą hibernacją tych chwil, bo wiem że ludzie traktują biżuterię bardzo osobiście – mówi Piotr Białek, artysta, projektant i wykonawca ręcznie robionej biżuterii. – Zobaczyłem wzruszenie w oczach mojej żony, więc postanowiłem zrobić jej prezent. Zadziałało ☺.
Białek Design Studio to mały warsztat, gdzie powstają ręcznie robiona biżuteria oraz unikatowe ubrania. Ten warsztat to Sabina i Piotrek, oboje 30+, odmienni charakterem, połączeni obrączkami i manią tworzenia.
Piotrek, odwrotnie proporcjonalnie do wzrostu (1,93 m) podjął się delikatnych, małych form. Jego twarde dłonie, charakterystyczne dla rasowego inżyniera (budownictwa!), z niesamowitą precyzją potrafią wykonać unikatowe egzemplarze kolczyków, naszyjników, pierścionków… Nie boi się eksperymentować, stąd w jego pracach obecne jest także aluminium. Odważył się też zamknąć perłę w klatce. Dodatkowo sam jest bardzo wymagającym człowiekiem, dlatego stara się, aby jego biżuteria trafiała do osób, które cenią sobie wyszukane wzory i indywidualne formy.
Sabina, odwrotnie proporcjonalnie do wzrostu (1,58 m) podjęła się form większych. Szyje sukienki, spódnice, bluzy, bluzki, żakiety… Tworzy (pod metką My fashion story) głównie dla siebie, a potem jakoś tam samo wychodzi dalej. Do innych. Niektórzy twierdzą, że jak mówi, że szyje prostą rzecz, w ostateczności wychodzi… daleka od prostej. Bardzo zwraca uwagę na materiały, ich fakturę i wzór. Dzięki temu często klasyczne formy zmieniają zupełnie styl.
Oboje nie chcą, aby ich rękodzieła były dodatkiem, ale odgrywały główną rolę w wyglądzie osób. Oboje działają na dużych endorfinach. Oboje zarażają pasją.
Biżuterię z rysunku dziecka można zamówić poprzez sklep internetowy bialekdesingstudio.com lub poprzez kontakt przez Facebook (www.facebook.com/sklep/nowosci/bizuteria-z-rysunku-dziecka/) lub mail.