Dbając o różnorodność posiłków, często łączymy ze sobą różne składniki, by uzyskać pożądany smak i aromat. Nie wszystkie jednak połączenia są dobre dla naszego zdrowia. Niektóre produkty oddziałują na siebie niekorzystnie i, mimo że każdy z osobna służy zdrowiu i jest polecany przez lekarzy, to połączone ze sobą w jednej potrawie stają się bezwartościowe. Zobacz, których produktów nie należy łączyć ze sobą w jednym posiłku.
Herbata z cytryną lub mlekiem
Połączenie herbaty z mlekiem daje popularną bawarkę, chętnie wypijaną przez kobiety karmiące. Chociaż napój jest bardzo smaczny, jego częste spożywanie sprawia, że tracimy cenne właściwości dobrej jakości herbaty.
Czarna herbata zawiera mnóstwo antyoksydantów, czyli przeciwutleniaczy, które pomagają zwalczyć stany zapalne w organizmie, a dodawanie do niej mleka sprawia, że traci te właściwości. Białka mleka wiążą się z antyoksydantami i uniemożliwiają im wchłonięcie.
Niekorzystne oddziaływanie jest również w drugą stronę. Zawarta w herbacie kofeina przeszkadza we wchłanianiu wapnia znajdującego się w mleku.
Liście herbaty naturalnie zawierają w sobie glin. Jest to pierwiastek, którego kumulacja w organizmie jest wiązana z wyższym ryzykiem powstawania chorób otępiennych, takich jak choroba Alzheimera. W herbacie występuje on w postaci nieprzyswajalnej lub słabo przyswajalnej, gdyż jest związany przez taninę. Jeśli jednak do herbaty dodamy cytryny, to kwaśne środowisko w połączeniu z wysoką temperaturą przyczyni się do powstania cytrynianu glinu, który będzie łatwiej przyswajalny dla organizmu.
Dżem, konfitura i białe pieczywo
Białe pieczywo posmarowane słodkim dżemem czy konfiturą spowoduje szybki i gwałtowny skok cukru we krwi. Organizm musi pracować na pełnych obrotach, by go wyrównać do odpowiedniego poziomu, przez co obciążona zostaje trzustka, która uwalnia insulinę.
W dłuższej perspektywie takie nagłe skoki poziomu cukru mogą prowadzić do insulinooporności i cukrzycy. Warto więc zamienić białe pieczywo na pełnoziarniste, które zawiera błonnik, a słodki dżem na słodzony naturalnie produkt.
Alkohol i kofeina
Kofeina i alkohol to dwa źródła energii, które wzmacniają swoje działanie. Wypicie ich jednocześnie funduje nam mieszankę o wzmocnionym działaniu i może być niebezpieczne dla zdrowia. Dzieje się tak, ponieważ kofeina maskuje efekty zatrucia alkoholowego.
Ogórek z pomidorem
Świeży ogórek i pomidor wspólnie sporo tracą na wartości. Surowy ogórek zawiera askorbinazę, enzym, który skutecznie unieszkodliwia kwas askorbinowy, czyli witaminę C. Łyżeczka soku z ogórków jest w stanie zneutralizować witaminę C zawartą w 3 litrach pomidorowego soku. Dużo bezpieczniejsze są ogórki kiszone. Jakiekolwiek połączenie ogórka zielonego z produktem bogatym w tę witaminę (nie tylko pomidorem, ale np. papryką, natką pietruszki) będzie powodowało poważne straty tej substancji. Wystarczy jednak świeżego ogórka zakwasić, np. octem balsamicznym czy sokiem z cytryny, aby unieszkodliwić askorbinazę i ochronić silny antyoksydant, jakim jest witamina C.
Miód z gorącą herbatą
W miodzie znajduje się szereg cennych składników, m.in. o właściwościach bakteriostatycznych i antybiotycznych. To także bogactwo mikroelementów: potas, chlor, fosfor, magnez, wapń, żelazo, molibden, mangan i kobalt oraz witamin: A, B1, B2, B6, B12, C, kwasu foliowego, pantotenowego i biotyny. Aby jednak cieszyć się tym bogactwem, nie można dodawać go do płynu, który ma więcej niż 40 stopni Celsjusza, gdyż obniża to znacząco aktywność enzymów w nim zawartych, a zatem traci on dużą część prozdrowotnych właściwości.
Miód będzie idealnym połączeniem z herbatą pod warunkiem, że słodzimy nim przestudzony napój.
Warzywa kapustne z rybami
Ryby morskie jak i owoce morze są źródłem jodu. Nie należy łączyć ich z warzywami kapustnymi (m.in. kalafior, brokuł, kapusta, brukselka), ponieważ wiążą jod i uniemożliwiają jego wchłanianie. Warzywa kapustne, w tym świeża kapusta, zawierają związki wiążące jod zawarty w rybach i innych owocach morza. Kapusta kiszona, w przeciwieństwie do wersji świeżej, jest do ryby świetnym dodatkiem.
Grzyby z alkoholem
Dużych problemów żołądkowych można się nabawić, popijając grzyby alkoholem. Alkohol ścina bowiem specyficzną odmianę białka grzybów, które stają się niestrawne, a to powoduje poważne kłopoty trawienne.