Jeśli chcemy aby w naszej rodzinie zapanowały harmonia, spokój, zaangażowanie i zgoda musimy się przyjrzeć trochę naszym stylom porozumiewania się oraz komunikatom wysyłanym przez nas do dzieci.
Komunikaty powinny być jasne i precyzyjne. Powinny zawierać konkretne informacje czego oczekujemy od dziecka.
W naszych codziennych kontaktach z dzieckiem przekazujemy mu nasze wartości, nie odbywa się to podczas szczególnych spotkań czy rozmów, ale podczas codziennych zajęć i aktywności, w których dzieci uczestniczą z nami. To nasze reakcje na ich nieodpowiednie lub odpowiednie zachowanie oraz sposób przekazywania informacji wpływają na to jakie w dziecku kształtuje się podejście do świata, ludzi i do siebie.
Wyobraź sobie sytuację: dziecko wraca ze szkoły i nie ma ochoty odrabiać lekcji. Co do niego mówisz?
Oto kilka przykładów niekorzystnych wypowiedzi:
- Jeśli odrobisz lekcje to dostaniesz czekoladę. (przekupstwo)
- Dlaczego ty ciągle robisz problemy po powrocie ze szkoły, czy ja nie mogę mieć choć jednego dnia bez narzekań? (obwinianie)
- Jak zwykle się lenisz. (przezywanie)
- Jeśli nie odrobisz lekcji dostaniesz lanie. (groźby)
- Natychmiast masz odrobić lekcje. (rozkazy)
- Jeśli nie będziesz odrabiać lekcji, nie zdasz do następnej klasy. (ostrzeżenia)
- Czy ty możesz choć raz odrobić lekcje bez awantur, ja się przez ciebie wykończę. (robienie z siebie męczennika)
- Dlaczego nie odrobisz spokojnie lekcji, Julia zawsze odrabia lekcje tuż po powrocie ze szkoły, jest grzeczną dziewczynką, nie to co ty. (porównywanie z innymi)
- No tak, jak zwykle musisz zwrócić na siebie uwagę zaraz po powrocie ze szkoły. (sarkazm)
- Codziennie robisz problemy z odrabianiem lekcji, jak tak dalej pójdzie w przyszłości będziesz mieć bardzo źle opłacaną pracę, bo nikt nie chce zatrudniać nieuków. (proroctwo)
Takie teksty z większym lub mniejszym nasileniem mogą się nam cisnąć na usta, w sytuacjach gdy dziecko nie chce z nami współpracować i gdy nie chce wypełniać swoich codziennych obowiązków domowych lub szkolnych.
Jeśli chcemy, aby dziecko wzięło odpowiedzialność za swoje obowiązki i aby dzięki temu zapanowała harmonia w rodzinie, powinniśmy stworzyć podłoże do współpracy i zgody. Jeśli zaangażujemy się w nowy rodzaj komunikacji jest bardzo duża szansa, że dziecko również zaangażuje się w swoje obowiązki i będzie chętnie uczestniczyć w życiu rodzinnym.
Jak zatem zachęcać dzieci do współpracy?
Poniżej przedstawiam kilka możliwości zareagowania na daną sytuację, każda sytuacja jest niezależna, należy wybrać jedną z sześciu przedstawionych propozycji, tak aby pasowała do konkretnej sytuacji w Twojej rodzinie:
- Opisz co widzisz, lub przedstaw problem: Widzę, że nie masz ochoty na odrabianie dziś lekcji – jest to komunikat otwierający na współpracę, wcale nie oznacza zgody na nieodrobienie lekcji, jest tylko sygnałem dla dziecka, że widzisz, że ma jakąś trudność. Następnie możesz dodać pytanie: jak mogę Ci pomóc? lub zaproponować: Choć zrobimy to razem.
- Udziel informacji (jak najkrócej): nasza umowa jest taka, że odrabiasz lekcje zaraz po powrocie ze szkoły – takiego komunikatu używamy gdy dziecko się ociąga, próbuje odłożyć odrabianie lekcji na wieczór. Należy wtedy jak najkrócej przypomnieć dziecku o obowiązku, bez używania nieprzyjemnych komunikatów. Jest to komunikat, który działa mobilizująco na dziecko.
- Wyraź to jednym słowem: lekcje – takiego komunikatu używamy, gdy wiemy, że dziecku zdarza się zapomnieć o odrobieniu lekcji, jednak wiemy też, że gdy o tym przypomnimy dziecko odrobi lekcje. Dzięki krótkim komunikatom unikamy niepotrzebnego złoszczenia się i tworzenia nieprzyjemnej atmosfery.
- Opisz co czujesz (nie wypowiadaj się na temat charakteru dziecka): martwię się gdy nie chcesz odrabiać lekcji – dzięki takiemu komunikatowi możemy zakomunikować dziecku, że coś nas niepokoi, jest to stwierdzenie otwierające do dalszej rozmowy o danym problemie.
- Daj dziecku wybór : możesz odrabiać lekcje samodzielnie w swoim pokoju lub możesz odrabiać je tutaj ze mną. Dajemy dziecku możliwość zdecydowania czy chce naszej pomocy, czy nie, jednak nie dajemy możliwość nieodrabiania lekcji.
Te metody sprawiają, że podczas codziennych zmagań z trudnościami koncentrujemy się na ich rozwiązaniu, nie negując dziecka i nie sprawiając mu przykrości. Dzięki temu w rodzinie panuje większa zgoda i współpraca.
—————————-
Bibliografia:
Faber, A., Mazlish, E. (1998). Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Poznań: Media Rodzina
Sakowska, J. (2010). Szkoła dla rodziców i wychowawców cz. 1. Ośrodek Rozwoju Edukacji