31 stycznia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przytulania. Według Virginii Satir, amerykańskiej psychoterapeutki już osiem uścisków dziennie pomoże nam zachować zdrowie (przypis). Okazuje się również, że przytulanie odgrywa istotną rolę w rozwoju dziecka. Badania pokazują, że nietulone dzieci gorzej przybierają na wadze, a dodatkowo są mniej odporne niż ich tuleni rówieśnicy (przypis). Dlaczego jeszcze warto jest przytulać nasze pociechy?
Dotyk to zmysł, który najszybciej się rozwija
Cała powierzchnia naszego ciała odbiera bez przerwy różnego rodzaju bodźce. To dzięki zmysłowi dotyku odczuwamy ból, rodzaj i siłę nacisku, temperaturę, łaskotki czy głaskanie. Wszystko za sprawą receptorów czuciowych, które nasz mózg rozpoznaje w ciągu ułamka sekundy. Dotyk to zmysł, który od momentu naszych narodzin najszybciej się rozwija. To właśnie dzięki niemu noworodki odbierają wszystkie bodźce z zewnątrz oraz poznają świat.
Przytulać, masować i głaskać
Polskie Stowarzyszenie Terapeutów Integracji Sensorycznej (PSTIS) w ramach prawidłowego rozwoju dziecka zaleca ruch i bezpośrednie doświadczenia zmysłowe. Wszystkie informacje docierające do nas z zewnątrz budują wiedzę o nas samych oraz o otaczającym świecie. Poza doświadczeniem dotyk ma również charakter leczniczy. Tulenie bywa jak kompres. Badanie amerykańskich naukowców (przypis) udowodniło, że już dwudziestosekundowe przytulanie w połączeniu z dziesięcioma minutami trzymania się za ręce może znacznie relaksować poprzez obniżenie ciśnienia krwi. Obecnie kładzie się duży nacisk na integrację sensoryczną, która oznacza prawidłową organizację bodźców napływających z otoczenia. Okazuje się również, że dzieci, które były często przytulane w dzieciństwie mają mniejsze problemy z podtrzymywaniem więzi międzyludzkich.
– Dziecko należy często przytulać, masować i głaskać. To forma dotyku, która stanowi solidny fundament do jego prawidłowego rozwoju. Maluszka należy również nosić na rękach, kołysać i bujać. W trakcie bliskiego kontaktu wytwarzana jest oksytocyna, która odpowiada za budowanie przywiązania. To szczególnie ważne w budowaniu relacji pomiędzy rodzicem, a jego dzieckiem. Przytulanie uspokaja. Hamuje układ współczulny, który aktywuje się w przypadku wystąpienia zagrożenia– tłumaczy Justyna Adler z Fundacji Pomocy Dzieciom „Kolorowy Świat”, fizjoterapeutka, terapeutka SI oraz NDT Bobath.
Otul wcześniaka miłością
Rolę dotyku podkreśla jego kontekst terapeutyczny. Badacze już dawno zauważyli, że wcześniaki, które są często dotykane, szybciej rosną i przybierają na wadze. Co więcej, zaburzenia integracji sensorycznej u dzieci przedwcześnie urodzonych to częste zjawisko, ponieważ ich układ nerwowy nie jest wystarczająco dojrzały. Dotyk oraz odpowiednia stymulacja pozwala na ich prawidłowy rozwój. Metoda tak zwanego „holdingu”, czyli przytulania i dotyku jest również skutecznie wykorzystywana w pracy z dziećmi autystycznymi. Widzimy zatem, że przytulanie można uznać za znaczny czynnik leczący.
Jedno jest pewne – dziecko przytulane to dziecko szczęśliwsze, warto dbać o jego bezpieczeństwo oraz poczucie bliskości. Przytulajmy nasze dzieci jak najczęściej!