Współczesne mamy już nie tylko opiekują się domem i dziećmi – w międzyczasie też pracują zawodowo, uczą się i rozwijają, dbają o swojej zdrowie i ciało. A jak radziły sobie nasze mamy i babcie bez tych wszystkich supersprzętów, równouprawnienia i możliwości, jakie mamy teraz – jak wyglądał ich świat, pełen stereotypów? Spójrzcie z przymrużeniem oka, ale też nieco refleksyjnie…
Obraz idealnej gospodyni domowej, która utrzymywała nieskazitelny dom, podawała kolację mężowi, gdy tylko wrócił z pracy, przykładnie wychowywała dzieci i przy tym zawsze wyglądała modnie i pięknie, to dobrze znany stereotyp z lat 50. XX wieku – szczególnie ten wzorowany na amerykańskich czasopismach. Media, reklama i wzory do naśladowania z programów telewizyjnych narzucały pewne standardy, które obecnie są trudne do zrozumienia…
Sprzątanie? Tylko w szpilkach!
Znak firmowy każdej idealnej gospodyni z lat 50.? Sprząta dom w szpilkach… Wzorowa pani domu nie mogłaby zostać przyłapana na odkurzaniu w kapciach lub bosych stopach – obcasy to jest to!
A idealny mąż, który pomaga swojej żonie w obowiązkach? Oto on: przytrzyma za ciebie papierosa, żebyś nie musiała przestać zmywać naczyń…
Zawsze w gotowości…
„Matce… z miłością” – czyżby?
Przyjrzycie się temu zdjęciu i mamie, która patrzy z korytarza, niosąc talerz obiadowy i ściereczkę. Ten krótki wiersz brzmi mniej więcej tak:
Gdziekolwiek mieszkasz, czy w bardzo dużym domu, czy w domu, który jest bardzo mały, tak długo jak jest w nim twoja matka, rozmiar nie ma znaczenia! To jedyna osoba na świecie, której nie da się nikim zastąpić. Nikt nie kocha ciebie tak bardzo jak matka.
Ręczniki zawsze muszą być idealnie czyste
Kiedy patrzymy na to zdjęcie i na stertę ręczników oraz małą pralkę na blacie, zaczynamy bardziej doceniać nowoczesne urządzenia do prania… Pranie, jako ulubiony obowiązek gospodyń domowych z lat 50., był często promowany w kolorowych czasopismach dla pań.
Nie zapomnij o papierze toaletowym
Trudno nam uwierzyć, że można było promować taki obrazek w magazynach dla kobiet. Ale tak właśnie było. Idealne gospodynie nie mogły pozwolić sobie na to, żeby zabrakło w domu papieru toaletowego…
Wymarzony prezent na święta Bożego Narodzenia? Odkurzacz – kocham to!
A kto oprze się temu odkurzaczowi: ten poręczny, przystojny (!), mały odkurzacz Hoover wydobędzie brud z każdego zakątka domu – za szafką kuchenną i w schowku w samochodzie. Jest bardzo lekki i możesz go z łatwością nosić, a dzięki praktycznemu paskowi, masz dwie ręce wolne – to najszybszy i najłatwiejszy sposób na świecie, aby posprzątać dom…
Było minęło…
Patrząc na te obrazki można powiedzieć, że nasze mamy i babcie nie miały lekko i współczesnym kobietom niczego nie brakuje… Mamy do wyboru do koloru wymyślny sprzęt AGD – iroboty, roboty planetarne, multicookery, pralkosuszarki, itd., które wiele rzeczy zrobią za nas, oszczędzając nieco naszego czasu i wcale nie musimy być tak idealnymi żonami i mamami…
Magdalena Zaporowska