Lista zakupów do pesto z młodego szpinaku:
- solidna garść umytego najlepiej ekologicznego szpinaku
- garść migdałów
- 12 łyżek oleju rydzowego lub dobrej jakości oliwy z oliwek
- szczypta świeżo utartego pieprzu
- duży ząbek czosnku
- łyżka sosu sojowego Tamari (z żywymi kulturami bakterii) lub szczypta różowej soli
- kilka listków natki pietruszki
- szczypta kurkumy
Gotowanie:
Do wysokiego pojemnika wkładam dużą garść umytego i osuszonego szpinaku (bez twardych części, jeśli takie są).
Migdały podprażam na suchej patelni, pachnące dodaję do pojemnika. Następnie dolewam olej rydzowy i czekam chwilkę. Potem dodaję ząbek czosnku, pieprz, łyżkę sosu sojowego Tamari, kilka listków natki pietruszki oraz szczyptę kurkumy i miksuję blenderem na gładką masę. Gotową, dość gęstą pastę przekładam do słoika i odstawiam na jeden dzień. Traktuję ją jak bazę, zawsze można przed podaniem dolać więcej oliwy i zrobić z niej choćby sos do sałaty.