Komentarz Haliny Biedroń, jednej z trzech najlepszych położnych w ubiegłorocznej edycji konkursu „Położna na medal”
Od prawie 40 lat opiekuję się kobietami w ciąży i przyznam szczerze, że prawdziwą rzadkością jest pytanie o to gdzie lepiej rodzić, w domu czy w szpitalu. Pytaniem które najczęściej słyszą położne jest to, który szpital wybrać? Wpływ na to, że kobiety ciężarne wybierają poród w szpitalu ma kilka czynników. Sporą część przyszłych matek nie stać na dodatkowe koszty związane z porodem w domu. Dla wielu ograniczeniem są także nienajlepsze warunki mieszkaniowe. Trudno sobie wyobrazić poród w domu, w którym jest jeden pokój połączony z kuchnią i który zamieszkuje pięć albo sześć osób. Barierą skutecznie powstrzymującą ciężarne przed porodami domowymi jest również poczucie bezpieczeństwa. Są one przekonane, że nie ma lepszych niż szpitalne warunki na przyjście dziecka na świat. Na personel szpitalny i sprzęt medyczny patrzą jak na gwarancję szybkiej pomocy w razie nieprzewidzianych sytuacji ze zdrowiem noworodka. Co ciekawe, w rozmowach z przyszłymi matkami często przewija się temat wzajemnego wsparcia i relacji jakie można nawiązać na sali. Doświadczone matki udzielają cennych rad ciężarnym, które będą rodziły po raz pierwszy.
Poród to jedno z najważniejszych doświadczeń dla kobiety. Rozmawiam o tym odwiedzając swoje ciężarne i położnice w domach. Zaskakujące jest, jak bardzo szczegółowo potrafią one zrelacjonować poród i pobyt w szpitalu, który w normalnych warunkach nie trwa przecież zbyt długo. Dla przyszłych matek obecność położnej od pierwszych chwil w szpitalu jest bezcenna. Każda rada którą od nas otrzymują brana jest na poważnie. W swojej codziennej pracy widzę, że kobiety się do nich stosują. Naszą rolą jest przede wszystkim nawiązanie z ciężarną więzi. Więzi, dzięki której będziemy w stanie pomagać w trudnych chwilach. Obecność położnej jest szczególnie ważna w chwilach bólu fizycznego. Przed porodem w jak najbardziej dokładny sposób staramy się podpowiedzieć ciężarnej, jak zachowywać się tuż przed porodem, na sali i tuż po porodzie. Często są to prozaiczne sugestie, które w praktyce pomagają ograniczyć fizyczne trudy i czas porodu. Dla nas, położnych ważne jest, żeby przekazywać tylko dobre emocje. Niejednokrotnie wiąże się to z koniecznością zostawienia swoich problemów za drzwiami oddziału. Ale niewiele jest na świecie rzeczy, które można porównać do uśmiechu i pogodnego spojrzenia młodej matki. To zapłata warta wielu wyrzeczeń.
___________________________________________________________________
Głównym celem kampanii społeczno-edukacyjnej „Położna na medal” jest zwrócenie uwagi na kwestie związane z koniecznością podnoszenia standardów i jakości opieki okołoporodowej w Polsce poprzez edukację i promocję dobrych praktyk. Ważną kwestią jest również podnoszenie świadomości społecznej na temat roli położnych w opiece okołoporodowej.
Jednym z kluczowych elementów kampanii jest konkurs na najlepszą położną w Polsce. Nominowanie i oddawanie głosów odbywa się za pośrednictwem strony www.poloznanamedal.pl.
W tym roku spośród nominowanych położnych zostaną wybrane 3 najlepsze, które uzyskają największą liczbę głosów. Dodatkowo, konkurs wyłoni 3 najlepsze położne z poszczególnych województw. Nominacje i głosy przyjmowane są od 1 kwietnia do 31 grudnia 2015 roku.
To już druga edycja kampanii. Patronat merytoryczny objęła Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, Polskie Towarzystwo Położnych, Fundacja Rodzić po Ludzku, Stowarzyszenie Dobrze Urodzeni oraz portal edukacjapacjenta.pl