Zbliżająca się zima to czas wielu sprawdzianów dla odporności dziecka. Różnice temperatur, mokre od śniegu lub mroźnej pluchy buty, samochodowa klimatyzacja – to dopiero początek listy czynników sprzyjających infekcjom. Na te wszystkie potencjalne zagrożenia istnieje jedno, najlepsze lekarstwo… wysoka odporność.
A co to takiego?
Ogólnym mianem odporności określa się zdolność ludzkiego organizmu do zwalczania pasożytów i mikroorganizmów chorobotwórczych, ale nie tylko. Człowiek odporny, to również osoba, która długo może wytrzymać: brak pokarmu i wody oraz obecność toksyn w jej ciele. Popularnie rozumienie odporności jako „ciągłego zdrowia i niepodatności na chorowanie” w rzeczywistości mieści się w bardziej zawężonym naukowym pojęciu: odporności immunologicznej.
Dlaczego warto budować odporność?
Układ immunologiczny, inaczej zwany odpornościowym, to wszystkie narządy, które odpowiadają za obronę naszego organizmu przed zachorowaniami. Dzieli się on na dwa podrodzaje: wrodzony (z którym rodzimy się i na który człowiek nie ma praktycznie żadnego realnego wpływu) oraz adaptacyjny. Odpowiednia kondycja, rozbudowanie i siła adaptacyjnego układu odpornościowego są pewną ochroną przed chorobami.
– Budowanie odporności, zwłaszcza u dzieci, nie tylko pozwoli im uniknąć wielu nieprzyjemnych dolegliwości i chorób, ale przede wszystkim umożliwi zdrowy i prawidłowy rozwój dziecka. – podpowiada Anna Korzeniowska-Kacprzak, właścicielka Centrum Sportowo-Edukacyjnego „SkakAnka”. Bez wzmacniania odporności nabytej, będziemy podatni na choroby jak nowonarodzone niemowlę.
Wśród specjalistów, istnieje podział dotyczący oceny słuszności słynnej sentencji „sport to zdrowie”. Okazuje się bowiem, że każde z naszych ćwiczeniowych poczynań ma na nas ogromny wpływ. –Sport nie tylko odpowiada za kształtowanie sylwetki i kondycji, ale może również wpłynąć w negatywny lub bardzo pozytywny sposób na naszą odporność. Negatywny wpływ sportu na ludzką zdolność obrony przed chorobami, wiąże się przede wszystkim z treningami wyczynowymi i intensywnymi, czyli ćwiczeniami, które przemęczają nasz organizm i mogą nadużywać jego siły. – tłumaczy Anna Korzeniowska-Kacprzak. To zawodowi sportowcy mają problem z częstymi chorobami górnych dróg oddechowych lub chwilowym spadkiem odporności zaraz po odbyciu ciężkiego treningu. Przemęczony organizm jest bowiem bardziej podatny na zachorowanie.
Odporność na 5+
– Jeżeli jednak sport jest uprawiany regularnie i wiąże się z optymalnym, a nie wyczynowym wysiłkiem fizycznym, to jest on najlepszym sposobem na budowanie naszej odporności. Aktywność fizyczna wśród dzieci, którą wspieramy w Akademii Brykaczy, Wspinaczy i Gimnastyków „SkakAnka” jest zabawą, a nie zawodem dorosłego sportowca. – uspokaja Anna Korzeniowska-Kacprzak.
Dlaczego tak się dzieje? Regularne ćwiczenia bardzo stymulują ludzkie mechanizmy odpornościowe. To skutkuje ich zwiększoną aktywnością i produkcją limfocytów (komórek układu odpornościowego). Ponadto, ćwiczenia odpowiadają za budowanie w organizmie swoistej „pamięci immunologicznej”, czyli znajomości nieprzyjaznych antygenów. Ta „wiedza” pozwala układowi odpornościowemu szybciej zwalczać kolejne ataki znanych już, ale niechcianych wrogów zdrowia. Możemy to określić mianem „szczepionki na nieprzyjazne antygeny”, która wytwarza się naturalnie i bezpośrednio w ludzkim ciele, zaraz po pierwszej walce z nieprzyjaznym intruzem. Zachowanie regularności w uprawianiu aktywności fizycznej, pomaga również w produkcji określonych przeciwciał, które są głównymi obrońcami organizmu przed bakteriami i wirusami.
Sportowa aktywność poza podwórkiem
Niestety, uprawianie sportów zimową porą jest znacznie utrudnione przez panujące wtedy mroźne temperatury. Nawet największe morsy nie wytrzymają jeżdżenia na sankach lub łyżwach, kiedy jest po prostu za zimno. W takich sytuacjach nie należy pozwalać sobie na rozleniwienie się. Aby uniknąć „niedźwiedziego snu”, powinniśmy zachęcić dziecko do ćwiczeń w domu lub zapisać je na dodatkowe zajęcia sportowe: gimnastykę, wspinaczkę, halową piłkę nożną… Warto również zadbać, aby dziecko samo wybrało sport na który będzie uczęszczało. Dzięki temu, malec polubi swoje dodatkowe zajęcia i będzie traktować je jako przednią zabawę. W sytuacji, kiedy pozwala na to pogoda, warto jak najwięcej korzystać ze sportów zimowych takich jak wspomniane jeżdżenie na łyżwach, sankach, czy nartach. Są one sezonową atrakcją, która powraca tylko raz do roku!
Ćwiczenia, które nie są wysiłkiem ponad siły dziecka, stają się doskonałą szkołą odporności dla jego ciała. Wsparte zdrowymi nawykami żywieniowymi, dobrym snem i brakiem stresu, razem budują niesamowicie silną odporność nabytą. –Rada ta, sprawdza się również u dorosłych, dbanie o siebie to gwarancja naszego zdrowia.- podpowiada Anna Korzeniowska-Kacprzak. Dzieciom, oprócz pożądanego zdrowia, wysoka odporność zapewni dodatkowo odpowiedni rozwój psychoruchowy i siłę do codziennych zabaw.