Jeśli przyszedł czas na rozszerzenie diety twojego dziecka, warto zapoznać się z zasadami BLW (Baby-led weaning ) coraz popularniejszej metody znanej w Polsce jako „bobas lubi wybór”, dzięki której posiłki dla dziecka stają się frajdą, a rodzice nigdy nie dowiedzą się, kto to niejadek.
BLW jest metodą karmienia dzieci, polegającą na stopniowym odstawianiu dziecka od pokarmów mlecznych, sterowaną przez dziecko. Co to oznacza w praktyce? W żywieniu niemowlaka omijany jest etap papek, a dziecko może samodzielne jeść już od pierwszego posiłku. Jak przekonują doświadczeni rodzice, odpowiednio przygotowany i podawany we właściwym czasie posiłek może przynieść sporo korzyści. Do takiego rozszerzania diety trzeba się jednak dobrze przygotować. Kiedy przychodzi czas na pierwszy stały posiłek? Wtedy, gdy gotowe jest na to dziecko, czyli około szóstego miesiąca życia, gdy tylko maluch siedzi, umie chwytać palcami i nie ma odruchu wypychania językiem tego, co znajduje się w buzi. Rodzice pozwalają dziecku jeść palcami, a do wyboru dostaje różne produkty, z których może wybrać to, na co ma ochotę. W większości miejsc na świecie na pierwszy posiłek dziecka wybiera się warzywa, ponieważ mają mniej cukru niż owoce, a są bogate w witaminy i błonnik. Podając dziecku warzywa, na początek staramy się nie przyzwyczajać go do smaku słodkiego. Tak jest też w BLW, a najlepiej sprawdzają się pokrojone warzywa w cienkie kawałki albo długie paski.
Wprowadzenie zasad metody BLW integruje całą rodziną, gdyż ważnym elementem jest jedzenie posiłków wspólnie, a nawet proponowanie dziecku tego samego, co jedzą pozostali domownicy. Niemowlę chętniej je, gdy może naśladować innych.
Zalety BLW
Po co stosować zasady metody, która niewątpliwie wiąże się z większym bałaganem szczególnie na początku całej przygody? Powodów jest kilka, a cierpliwi rodzice będą szybko zaskoczeni efektami. Dziecko od samego początku aktywnie i chętnie bierze udział w posiłkach, które przysparzają mu dużo więcej radości, niż gdyby było zapychane papką. Dzieci, które jedzą samodzielnie, z radością czekają na posiłek i z przyjemnością uczą się nowych smaków. Dziecko dostaje możliwość, aby poznać swoje własne tempo jedzenia i decydować, kiedy i co jeść. Dzieci karmione łyżeczką otrzymują wszystkie smaki zmieszane w jeden. Dzieci jedzące samodzielnie rozwijają zmysły i poznają świat, gdyż uczą się, jak wyglądają, smakują, pachną i jaką mają konsystencję podawane pokarmy. BLW doskonali technikę gryzienia i żucia, co poprzez wytrenowanie żuchwy, wpływa na szybszy rozwój mowy. Pozwalanie dziecku na takie jedzenie rozwija także jego pewność siebie. Kiedy dziecko wkłada coś samodzielnie do ust, otrzymuje natychmiast nagrodę w postaci nowego smaku czy konsystencji. To pokazuje mu, że to, co robi, przynosi satysfakcję. Niemowlęta jedzące samodzielnie mają większe zaufanie do jedzenia i chętniej próbują nowych potraw. Korzyści przynoszą też wspólne posiłki, gdyż od samego początku dzieci są włączane we wspólne jedzenie. Przy BLW znika jeszcze jeden problem, chodzi o zabawianie dziecka przy jedzeniu. Rodzice często muszą wymyślać różne metody, aby zachęcić dziecko do jedzenia. Przy BLW nie trzeba dziecka do niczego przekonywać. Nie ma samolotów lądujących w buzi, ani specjalnych potraw w postaci różnych kształtów dla starszych dzieci. Dzieci od samego początku są zainteresowane jedzeniem, które przynosi im dużo radości.
Czy zatem metoda ma jakieś minusy? Największym z nich jest bałagan, który przy jedzących maluchach pojawia się zawsze, ale przy BLW znacznie wcześniej. Niestety trzeba się liczyć z tym, że początkowo część jedzenia ląduje w koszu. Dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość i odpowiednio do całego procesu przygotować. Utrudnieniem może być też niezrozumienie ze strony bliskich oraz konieczność wyjaśniania rodzinie i znajomym, dlaczego pozwala się dziecku na takie zachowanie się przy stole.
Artykuł przygotowany w ramach promowania idei Zero Waste, we współpracy z www.targi-zerowaste.pl, www.altereko.pl, www.Little-Greenfinity.com