Pałeczki salmonelli to jedna z najczęstszych przyczyn zatruć pokarmowych. Zostały odkryte w 1885 roku przez amerykańskiego weterynarza Daniela E. Salmona. Atakują one błonę śluzową przewodu pokarmowego i wytwarzają toksyny. Mogą być też przyczyną posocznicy, czyli sepsy, oraz duru brzusznego i nawet chorób stawów. Gdzie można znaleźć salmonellę? W nieprawidłowo przygotowanym mięsie drobiowym, jajkach i produktach, do których zostały użyte, w niepasteryzowanym mleku i jego przetworach, oraz źle przygotowanych i przechowywanych potrawach.
Jak ustrzec się zatrucia?
Pierwszą i koronną zasadą jest utrzymywanie higieny. Częste mycie rąk, zwłaszcza po korzystaniu z toalety powinno być nawykiem wyrabianym już u najmłodszych dzieci. Uczmy je też tego, by nie jadły brudnych warzyw i owoców.
Dbajmy, by przygotowywać jedzenie, szczególnie podczas letnich wyjazdów, w miejscach czystych i do tego przeznaczonych. Myjmy dokładnie naczynia i produkty, z których będziemy przygotowywać posiłki. Parzenie i mycie żywności w wysokich temperaturach zabija drobnoustroje. Elementem profilaktyki jest także prawidłowe przechowywanie jedzenia, co podczas wakacji jest szczególnie ważne – dbajmy szczególnie o produkty wymagające niskich temperatur, oddzielajmy surowe mięso i jajka od gotowych dań, rozmrażajmy do końca mięsa, ryby i ich przetwory, zanim je przygotujemy, i absolutnie nie zamrażajmy ich ponownie! Podczas posiłków na świeżym powietrzu chrońmy potrawy przed muchami, które również przenoszą bakterie salmonelli.
Jeżeli stołujemy się latem w barach lub restauracjach, zrezygnujmy z potraw z surowego mięsa, nie wahajmy się zwrócić dania, jeśli zauważymy, że potrawa jest niedopieczona lub niedogotowana. Uważajmy na lody i kremy, nie jedzmy ich i nie podawajmy dzieciom, jeśli nie są odpowiednio schłodzone.
Jak rozpoznać pierwsze objawy?
Pierwsze objawy zatrucia mogą wystąpić od 6 do 72 godzin po spożyciu zakażonego pokarmu. Jednak najczęściej choroba odzywa się po 12-24 godzinach od zakażenia.
Objawy choroby:
- wysoka gorączka,
- dreszcze,
- biegunka ze śluzem, ropą, a nawet krwią,
- częste oddawanie stolca – od kilku do kilkunastu razy na dobę,
- ból podczas oddawania stolca,
- bóle brzucha,
- nudności i wymioty,
- ogólne uczucie osłabienia i rozbicia połączone z bólami głowy.
Szczególnie niebezpieczne u małych dzieci jest odwodnienie, które może nastąpić bardzo szybko z powodu częstego oddawanie wodnistego stolca.
Jak reagować, gdy podejrzewamy zatrucie salmonellą?
Nie bagatelizujmy objawów zatrucia salmonellą u dzieci, skontaktujmy się z lekarzem, który oceni sytuację i zaproponuje zalecenia w tym konkretnym przypadku. Co robić zanim do niego dotrzemy? Podawajmy dziecku picie. Najważniejsze, by w tym krótkim czasie nie doprowadzić do odwodnienia i zachować równowagę wodno-elektrolitową. Z powodu bólów brzucha, wymiotów i rozbicia dziecko może odmawiać jedzenia, więc nie zmuszajmy go do tego – ważne, by piło. Po podaniu leków przeciwbiegunkowych i ustąpieniu najcięższych objawów powoli wracamy do diety lekkostrawnej, którą utrzymujemy przez kilka dni. Jeśli objawy się utrzymują, lekarz może zalecić leczenie antybiotykowe lub wizytę w szpitalu, podczas której między innymi wykonywany jest posiew kału, który pozwala upewnić się, czy to salmonella wywołała biegunkę, a także po zakończeniu leczenia – czy udało się pozbyć bakterii i wrócić całkowicie do zdrowia.
—
Autorka zajmuje się coachingiem zdrowia, jest dietoterapeutką, terapeutką ruchową i specjalistką różnych form pracy z ciałem. Ponad dziesięć lat pracuje z grupami i indywidualnie. Więcej o autorce na stronie www.ewamoscicka.pl.