Człowiek nie może żyć bez tlenu. Tę prawdę zna już dziecko. Tymczasem poza życiodajną funkcją, jest on odpowiedzialny za powstawanie stresu oksydacyjnego, który nieeliminowany, prowadzi do wielu niebezpiecznych schorzeń, w tym nowotworów. Skąd się bierze, jak się objawia i jak można go zwalczyć?
Po dostaniu się do organizmu, tlen przetwarzany jest na energię, z tym, że pewna jego część uwalnia się i tworzy tzw. wolne rodniki tlenowe, zwane także utleniaczami. Wolne rodniki, jako cząsteczki, posiadają przynajmniej jeden niesparowany elektron, stąd podczas wędrówki przez organizm poszukują komórek, którym odbierają elektron, tym samym uszkadzając je i zaburzając ich funkcjonowanie. W dodatku, taka „okradziona” komórka również staje się utleniaczem. Do walki z rodnikami stają przeciwutleniacze (antyoksydanty), które dobrowolnie oddają im swoje elektrony, dzięki czemu dezaktywują ich negatywne oddziaływanie. Antyoksydanty dostarczane są do organizmu w głównej mierze wraz z pożywieniem, a zaliczamy do nich witaminy C, A i E, bioflawonoidy, karotenoidy i polifenole.
Co z tym stresem?
W przypadku osób, które prowadzą zdrowy i aktywny tryb życia, oparty na właściwie zbilansowanej diecie, w organizmie występuje równowaga między ilością szkodliwych rodników i dobrych antyoksydantów. Nierzadko nawet szala przechyla się na korzyść tych drugich. Gdy na skutek działania czynników wewnętrznych lub zewnętrznych dochodzi do zaburzenia tego balansu, a w organizmie przewagę zdobywają wolne rodniki, zaczyna rozwijać się stres oksydacyjny.
Do czynników sprzyjających powstawaniu stresu oksydacyjnego zalicza się:
– wysoko przetworzoną żywność
– alkohol i papierosy
– dietę bogatą w cukry proste, żywność smażoną, przypaloną
– żywność skażoną pestycydami
– zanieczyszczone środowisko
– intensywne opalanie się
– życie w stresie
Objawy i skutki stresu oksydacyjnego
Pierwsze objawy stresu oksydacyjnego są zwykle bagatelizowane, tym bardziej, że mogą świadczyć o wielu innych schorzeniach. Są to bóle głowy, zaparcia i inne dolegliwości trawienne, bóle mięśni, stawów, zmiany skórne (głównie wypryski). Z czasem, gdy rodników jest coraz więcej, dochodzi do spadku ilości witamin i minerałów w organizmie, a my odczuwamy ogólne osłabienie. Naturalną konsekwencją jest przeciążenie układu odpornościowego i rozwój stanów zapalnych.
Przyjmuje się, że stres oksydacyjny przyczynia się do rozwoju cukrzycy, miażdżycy, zawału mięśnia sercowego, udaru mózgu, wrzodów żołądka, a także chorób skóry, w tym łuszczycy i czerniaka czy chorób neurodegeneracyjnych (m.in. choroba Alzheimera czy Parkinsona). Najbardziej powszechny skutek działania wolnych rodników do przedwczesne starzenie się skóry.
Jak zwalczyć stres oksydacyjny?
Paradoksalnie mimo, iż stres oksydacyjny jest stanem niezwykle niebezpiecznym dla organizmu, walka z nim jest prosta! Wystarczy odpowiednia dieta bogata w antyoksydanty. Co zatem jeść, by w naszym organizmie królowały przeciwutleniacze? Przede wszystkim:
– żółte, zielone, czerwone i pomarańczowe warzywa, w tym marchew, bataty, melony, cytrusy, jarmuż, szpinak, pomidory i czerwoną paprykę
– przyprawy i zioła: oregano, kurkuma, kmin rzymski, goździki, cynamon, a także kakao
– świeże soki; najbardziej bogaty w antyoksydanty sok z granatu, ale również sok z jagód, żurawiny, czarnej wiśni oraz marchwi
Stres oksydacyjny nie powinien być bagatelizowany! Powoli, ale niezwykle skutecznie wyniszcza nasz organizm, dlatego tak istotne jest odpowiednie przygotowanie do walki z nim. Zmiana nawyków żywieniowych, wprowadzenie do diety produktów bogatych w przeciwutleniacze, to klucz do sukcesu.