Jak sobie radzić?
Przebarwienia, tak jak powiedziałam, są to skupiska melaniny siedzące w skórze właściwej, nie w naskórku. Trzeba dobrać się do tej warstwy. Oczywiście można to zrobić metodami przyrządowymi, czyli laserem frakcyjnym, który dotrze do skóry właściwej i rozjaśni te przebarwienia, ale ja jestem fanką peelingów średnio głębokich, które nie dość, że zdejmują naskórek i nawet częściowo mogą usunąć powierzchowne warstwy skóry, to jeszcze zawierają substancje, które działają mocno rozjaśniająco. To może być na przykład witamina C czy retinol.
Co Pani poleca swoim pacjentkom?
Dwa moje sprawdzone zabiegi to Whitening, peeling z dużą zawartością retinolu, odpowiednik znanego od wielu lat Yellow Peel. Jest dużo prostszy w użyciu, bo zamiast nakładania kolejnych warstw w dość długim czasie – nawet kilku godzin – nakłada się jedną warstwę, którą się niejako „wciska” głęboko w skórę. Pacjentka wychodzi do domu z taką maską i po dwóch godzinach ją zmywa. Ten zabieg trzeba oczywiście powtórzyć. W drugim, trzecim dniu skóra zaczyna się złuszczać.
Lepiej zostać w domu, żeby nie straszyć?
Najlepiej zrobić to tak, żeby czas złuszczania przypadł na sobotę i niedzielę, w poniedziałek spokojnie można iść do pracy. W tym czasie trzeba oczywiście mocno chronić podrażnioną skórę filtrami, żeby nie narazić jej na dodatkowe uszkodzenia.
Ile razy robi się taki zabieg?
To bardzo indywidualna sprawa: 7-8 razy, a głębokie przebarwienia kwalifikują się i tak do innego preparatu.
Cosmelan?
Jego odpowiednik Dermamelan – ja nazywam go mercedesem wśród peelingów. Cosmelan można zrobić u kosmetyczki, Dermamelan tylko u lekarza. Likwiduje on ponad 95 proc. nawet ciemnych przebarwień. Ważna jest nie tylko grubość warstwy, jaką się nakłada na twarz, ale też czas pozostawienia tego preparatu na skórze – od 9 do 12 godzin. Maskę nakłada się w gabinecie, ale można pojechać do domu i po określonym czasie zmyć ją według zaleceń. Następnego dnia pacjentka musi przyjść do kontroli, później po tygodniu, a przez trzy miesiące stosować krem, tzw. dermamelan domowy, który ma za zadanie podtrzymywać efekt.