Kilka przytulnych i rozwojowych inspiracji dla całej rodziny odpowiednich na styczniowe wieczory.
Laweta z koparkami Janod
Ile tu możliwych kombinacji, ile historii do opowiedzenia! Od podłączenia przyczepy przez załadunek i rozładunek, transport na miejsce prac, cały dzień na budowie aż wreszcie uprzątnięcie i pełen sukces. Ładny jest każdy element tego pojazdu: ciągnik, laweta i dwie różne kopareczki. Do zabawy w budowę i wyścigi.
Mata Elodie Details
Okrągła, wielka mata w geometryczne, etniczne wzory to ponoć nadchodzący must have każdej wyprawki. Podoba mi się to, że położona na środku dużego pokoju stylowo wpisze się w otoczenie. Dzieci poszły spać? Nie musimy jej zwijać, bo nadal wygląda świetnie. Jest miękka i doskonale izoluje. Posłuży przez lata, najpierw niemowlakowi, a potem np. w kąciku do czytania.
Konik bujany Moulin Roty
O bujaniu i jego pozytywnym wpływie na rozwój maluszka napisano już wiele. W tył i w przód, w tył i w przód – to nigdy się brzdącowi nie nudzi! Ten drewniany bujak nadaje się i dla najmłodszych fanów jeździectwa, i dla tych, którzy będą się na niego wspinać samodzielnie. Uwagę zwraca nie tylko retrocharakter konika, ale też dbałość o szczegóły: płozy nie skrzypią, oparcie jest uplecione z wikliny, a śrubki pochowane, by nie drapały.
Poduszka Maki Mon Ami
Niby jaśków mamy już co niemiara… Ale ta poduszka jest wyjątkowa. Można ją tulić, objąć, można przyłożyć do policzka i śnić niczym w miękkim puchu. Fajny lemur będzie sprzymierzeńcem bitew toczonych z rodzeństwem. Kiedy po raz pierwszy dałam dziecku w prezencie poduszkę, byłam zaskoczona, jak wielofunkcyjny jest to przedmiot i ile radości wniósł. W tym roku wybrałam tę, bo podoba mi się jej kolor i wzór. Świetnie wpasuje się do pokoju niemowlęcia i starszaka.