Praca w domu z dzieckiem niesie ze sobą szereg korzyści. Coraz więcej mam decyduje się na takiego typu rozwiązanie i chwali sobie możliwość zdalnej pracy. Niestety, pogodzenie takiej pracy z życiem rodzinnym bywa trudne i poza niewątpliwymi zaletami, ma też swoje ciemne strony. Jakie są zatem plusy i minusy wynikające z pozostania z dzieckiem w domu po urlopie macierzyńskim?
Magiczne chwile
Dzięki temu, że jesteś cały czas ze swoją pociechą, nic cię nie ominie – pierwsze słowo czy pierwszy krok maluch wykona zapewne na twoich oczach. Jesteś z dzieckiem w najważniejszych chwilach jego życia. Patrzysz, jak maluszek rozwija się i rośnie, wykorzystujesz ten czas na jego pełniejszy rozwój, pokazujesz świat i pomagasz mu go odkrywać. Budujesz ze swoją pociechą głęboką relację
Jesteś tuż obok, gdy dziecko cię potrzebuje
To ty ocierasz łzy, kiedy szkrab się przewróci, tulisz, gdy potrzebuje pocieszenia i opiekujesz się gorączkującą pociechą. Zawsze możesz ją wspierać w trudnych momentach i po prostu być obok. Nawet w przypadku zatrudnienia pomocy do dziecka zawsze możesz sprawdzić, czy z maluchem wszystko w porządku i skontrolować sytuację.
Spora oszczędność
Pracując zdalnie, nie martwisz się kosztem paliwa czy biletów, nie kupujesz eleganckich ubrań (w przypadku pracy w biurze), znika także problem dodatkowych wydatków, takich jak choćby okolicznościowe składki.
Często po podliczeniu kosztów może się okazać, że powrót do pracy może ci się zupełnie finansowo nie opłacać. Jeśli nie masz na podorędziu babci gotowej pomóc w opiece nad szkrabem, pozostaje ci zatrudnić opiekunkę lub skorzystać ze żłobka lub przedszkola (jeśli zdecydujesz się na placówkę prywatną, zapłacisz przynajmniej 500-600 złotych).
Elastyczne godziny pracy
Rozpoczynasz i kończysz pracę w dogodnych dla ciebie godzinach i dopasowujesz do swoich potrzeb. Elastyczne godziny pracy sprawiają, że nie musisz tłumaczyć się szefowi z choroby maluszka i po raz kolejny w danym miesiącu brać wolnego i iść na zwolnienie lekarskie. Jeśli sytuacja tego wymaga, po prostu przerywasz na chwilę i zajmujesz się dzieckiem, a zaległości odrabiasz, np. wieczorem.
Praca w domu to „żadna praca”
Niestety, w dalszym ciągu wiele osób uważa, że kobieta pracująca zawodowo w domu nie robi praktycznie nic. Brak zrozumienia w tej kwestii może sprawić, że będziesz czuła się niedoceniona i pominięta. Bądź gotowa zmierzyć się z tym, że wielu ludzi będzie niesprawiedliwie cię oceniać i sądzić, że popijasz jedynie kawę i nie przemęczasz się.
„Zrobię to później”
Może się zdarzyć, że będziesz mieć problem z terminowością i wykonywaniem swoich zleceń na czas. Pracujące na zlecenie mamy wykorzystują najczęściej moment, w którym pociecha ucina sobie drzemkę w ciągu dnia albo wieczorem lub nocą chcą nadrobić zaległości. Zdarzają się jednak sytuacje, w których coś ci wypadnie, musisz pilnie gdzieś wyjść, dziecko nie chce spać lub jest chore, a twoje obowiązki zaczynają się piętrzyć i nawarstwiać. Tutaj jedynie dobra organizacja i samodyscyplina pomogą ci się uporać z nawałem pracy.
Zmęczenie
Pracując w domu, jesteś w pracy praktycznie 24 godziny na dobę. Szukasz okazji i wolnej chwili na nadrobienie zaległości, ciągle myślisz o kolejnych zleceniach, które czekają na ciebie, kiedy tylko maluszek pójdzie spać lub kiedy twój partner przejmie nad nim opiekę. Zdarza się, że zarywasz noce, ponieważ trudno jest ci zrobić wszystko w ciągu dnia. Brak podziału na życie prywatne i zawodowe oraz brak czasu dla siebie po pewnym czasie może zacząć ci doskwierać, a ty odczuwasz zmęczenie i frustrację wynikającą z tej sytuacji.
Odizolowanie
Wiele mam rezygnuje po pewnym czasie z idealnego wydawałoby się dla nich rozwiązania i powraca do tradycyjnej formy zarobkowania. Jako jeden z głównych powodów podają uczucie wyizolowania i brak kontaktu z innymi, dorosłymi ludźmi. Możesz czuć się zmęczona monotonią i zamknięciem w czterech ścianach z dzieckiem. Jedynie odpowiednia organizacja lub pomoc (partnera, dziadków czy opiekunki) da ci możliwość wyjścia choć na chwilę „do ludzi”.
Coraz więcej mam decyduje się na pracę zdalną i po zakończeniu urlopu macierzyńskiego pozostaje z pociechą w domu. Jedne mamy nie wyobrażają sobie powrotu do dawnej pracy po urlopie macierzyńskim, inne nie mogą się wprost doczekać wyjścia z domu i nabrania dystansu do codziennych spraw. Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz, pamiętaj aby przeanalizować wszystkie za i przeciw i wybrać najkorzystniejsze dla ciebie rozwiązanie.