Co zrobić, by sezon jesienno-zimowy przestał być utrapieniem? Układ odpornościowy to stacjonująca w naszych organizmach potężna armia wyposażona do walki z zarazkami. Twoje dziecko może chodzić do tej samej klasy, dotykać tych samych zabawek, a nawet pić z tego samego kubka co przeziębieni, zainfekowani uczniowie i jednocześnie nie złapać od nich wirusa. Jak to możliwe?
Zdrowe związki
Pewnie niejednokrotnie słyszałaś, że zdrowie zaczyna się w jelitach. Na ich florę bakteryjną niekorzystnie wpływają na przykład niezdrowa dieta, nadużywanie leków, w tym antybiotyków, zanieczyszczenia w środowisku czy przewlekły stres. Bakterie stanowią jedną trzecią suchej masy stolca człowieka! Działają one na naszą korzyść, m.in. wzmacniając układ odpornościowy. Zaburzenie mikroflory jelit wiąże się z pojawieniem się warunków sprzyjających rozwojowi szkodliwych bakterii i drożdżaków oraz z osłabieniem naszej odporności. Troska o „dobre bakterie” w jelitach to zatem świetny sposób na wzmocnienie organizmu. Budowanie odporności poprzez żywienie opiera się na bardzo prostych zasadach. Polegają one na podziale pokarmów na wskazane i niewskazane. Te pierwsze warto serwować dziecku jak najczęściej, te drugie – w bardzo małych ilościach, a najlepiej wcale. Do substancji niekorzystnie działających na organizm dziecka zalicza się: białko zwierzęce, tłuszcze nasycone, tłuszcze uwodornione (trans), cukier i słodziki, sztuczne barwniki, glutaminian sodu. Tak powszechny w diecie dzieci cukier rafinowany hamuje działanie układu odpornościowego. Z kolei substancje wspomagające zdrowie to: błonnik, antyoksydanty i fitozwiązki. Jak najprościej wprowadzić zmiany? Zastąp żywność przetworzoną żywnością bogatą w substancje odżywcze. W codziennej diecie dziecka powinno być mnóstwo ciemnozielonych liści i owoców jagodowych, a zatem rukola, roszponka, szpinak, szczypiorek, koperek, pietruszka, jarmuż oraz jagody, truskawki, poziomki, porzeczki, borówki. Szczególnie ważne jest wysokie spożycie pokarmów zawierających fitozwiązki. Mogą one wspomóc produkcję białych krwinek i interferonu we krwi, czyli przeciwciał, które osłaniają komórki, blokując wirusy. Marchewka, zielony groszek, pomarańcze, truskawki zawierają wzmacniające odporność fitozwiązki, takie jak witamina C czy karotenoidy. Zadbaj również o to, by twoje dziecko piło dużo wody – pomoże mu to pozbywać się toksyn z organizmu, a w przypadku infekcji – obniżyć gorączkę.
Ogranicz antybiotyki
Staraj się nie podawać dziecku antybiotyku, kiedy tylko zauważysz objawy jakiejś infekcji. Ich przyjmowanie na dłuższą metę osłabia organizm i może spowodować rozwój alergii, astmy i wielu chorób autoimmunologicznych. Małe dzieci są szczególnie narażone na efekty uboczne kuracji antybiotykowych, bowiem ich układ odpornościowy dopiero się kształtuje. Co więcej, w badaniach prowadzonych w Centrum Medycznym przy Uniwersytecie w Utrechcie przez dr. Roberta Damoiseaux wśród małych dzieci wykazano, że kuracja antybiotykowa tak naprawdę tylko minimalnie skraca czas choroby. Organizm człowieka jest wyposażony w mechanizmy obronne i i w większości przypadków nie potrzebuje antybiotyków, aby poradzić sobie z chorobą.
Wygoń stres z życia dziecka
Jak wykazali naukowcy z Uniwersytetu Pensylwanii, zarówno codzienny stres w szkole czy awantury w domu, jak i stres przewlekły mogą powodować wiele negatywnych zmian w funkcjonowaniu układu odpornościowego dziecka. W jednym z badań J.K. Kiecolt-Glaser dowiodła, że ochotnicy poddawani działaniu krótkotrwałego stresu mieli zwiększony poziom liczby limfocytów T oraz wzmożoną aktywność komórek NK. Ich zadaniem jest atakowanie mikrobów i komórek nowotworowych. Im mniejsza aktywność komórek NK oraz limfocytów, tym większa podatność na zarażenie infekcjami i większe ryzyko chorób takich jak nowotwory. Jak ochronić dziecko przed wpływem stresu? Odpowiednia ilość czasu na wypoczynek i zabawę to podstawa zachowania równowagi. Dbaj, by dziecko nie było przeciążone obowiązkami szkolnymi i dodatkowymi zajęciami. Nie oczekuj, że będzie idealne – pozwalaj mu popełniać błędy i uczyć się na nich. Stawiaj przed nim cele, które będzie w stanie zrealizować. Niekwestionowanym bohaterem w walce ze stresem jest… śmiech. Zespół badaczy z Uniwersytetu Medycznego Loma Linda pod kierownictwem dr. Lee Berka wykazał, że powoduje on w organizmie spadek poziomu hormonów stresu – kortyzolu i adrenaliny. Zadbaj, by twoje dziecko miało w ciągu dnia jak największą dawkę tego wspaniałego lekarstwa!
Okazuj wsparcie
Badacze z Uniwersytetu Stanowego Ohio wykazali, że również poczucie osamotnienia ma związek z zaburzeniami funkcjonowania układu odpornościowego. W badaniach mała liczba kontaktów społecznych powiązana była z niską liczbą komórek NK, obniżoną reaktywnością limfocytów T oraz gorszą kontrolą nad uśpionymi wirusami opryszczki. Nie odmawiaj wsparcia swojemu dziecku, gdy idziecie na wizytę do dentysty lub kiedy przechodzi ono przez pierwszy dzień w szkole. Twoja bliskość złagodzi objawy stresu i tym samym wspomoże odporność dziecka. Staraj się też okazywać mu akceptację i miłość tak często, jak to tylko możliwe. Baw się ze swoimi pociechami, przytulaj je, całuj, ściskaj i chwal. Poczucie, że są dla ciebie ważne i że zależy ci na ich szczęściu, wspaniale wzmocni ich organizmy.
Zachęcaj do ćwiczeń
Podnoszą one poziom komórek NK u dorosłych. Takie same korzyści może przynieść regularna aktywność u dzieci. Nie tylko usprawni odporność, ale też pozytywnie wpłynie na samopoczucie, pamięć i koncentrację dziecka. Podręcznik Aktywności Fizycznej, wydany w 2008 roku przez komitet ekspertów powołanych przez Amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, rekomenduje, aby dzieci od sześciu lat wzwyż co najmniej trzy razy w tygodniu podejmowały umiarkowane bądź energiczne ćwiczenia aerobowe, takie jak bieganie, skakanie, pływanie, jazda na rowerze czy taniec. Ponadto zaleca się, aby również co najmniej trzy razy w tygodniu przeznaczały czas na aktywności wzmacniające mięśnie i kości. A zatem – zabawa na placu zabaw, wspinanie się po drzewach, zabawa w przeciąganie, gra w piłkę czy w klasy. Aby nauczyć swoje dziecko bycia aktywnym, dawaj mu dobry przykład. Staraj się raczej ćwiczyć razem z nim, niż nakłaniać go do aktywności. Wskazane jest, aby twoje dziecko ćwicząc, spędzało większość czasu na świeżym powietrzu. Dr Rachel Kaplan z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley sugeruje, że obcowanie z naturą dobroczynnie oddziałuje na naszą odporność i ma pozytywny wpływ na zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Częste przebywanie na słońcu na przykład stymuluje organizm do wytwarzania witaminy D, która wspomaga układ odpornościowy w walce z grypą, nowotworami czy chorobami skóry. Korzystanie z uroków natury wraz z bliskimi to przy okazji świetna szansa na wspólne spędzenie czasu.
Dbaj o sen
Częste niedosypianie wiąże się ze spadkiem liczby komórek NK. Może to sprawić, że dziecko będzie bardziej podatne na choroby – sugeruje dr Kathi Kemper, dyrektor Centrum Holistycznej Edukacji i Badań Pediatrycznych w Szpitalu Dziecięcym w Bostonie. Noworodki potrzebują ok. 18 godzin snu, dzieci do trzech lat – 12-13 godzin, przedszkolaki – ok. 10 godzin, a nastolatki – ok. 9. Jeśli dziecko nie chce drzemać w ciągu dnia, spróbuj kłaść je wcześniej do łóżka. Za najlepszy czas na sen uważa się godziny między 22 a 1.
Chroń przed dymem papierosowym
Nie narażaj dziecka na dym papierosowy – zawiera ponad 4000 toksyn! W większości działają one niekorzystnie na komórki naszego ciała. Dr Beverly Kingsley, epidemiolog z Biura ds. Palenia i Zdrowia w Centrum Kontroli i Prewencji Chorób w Atlancie, podkreśla, że dzieci są wrażliwe na działanie dymu, ponieważ ich system neutralizacji toksyn nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Dym papierosowy zwiększa u dzieci ryzyko zapalenia oskrzeli, infekcji uszu i astmy.
Zwierzak na zdrowie
Posiadacze zwierząt domowych mają mniej problemów ze zdrowiem, a przy okazji są bardziej aktywni, np. dzięki konieczności wychodzenia z psem na spacer, jak wykazał James Serpell z Uniwersytetu Cambridge. Zabawa ze zwierzakiem może przynieść wiele korzyści dla zdrowia dziecka – złagodzi skutki stresu, pobudzi do większej aktywności fizycznej i może wspomóc malucha w pokonywaniu różnych obaw i lęków. Pamiętaj jednak, aby po każdej zabawie umyć dziecku ręce i buzię – domowi pupile to ryzyko zarażenia pasożytami, których obecność zdecydowanie osłabia odporność. Jak widzisz, możesz naprawdę wiele zdziałać w budowaniu odporności twojego dziecka.
Od czego warto zacząć? Podawaj mu dużo wody, dbaj, aby dobrze i regularnie się wysypiało, serwuj nieprzetworzone, bogate w substancje odżywcze jedzenie i często okazuj miłość i akceptację. To najlepsze, co możesz zrobić, by twoje dziecko w okresie jesieni i przez kolejne lata życia zachowało zdrowie. Nie tylko fizyczne, ale i psychiczne.
P.S. Daj dziecku dobry przykład i zastosuj powyższe sposoby wzmacniania odporności również na sobie.