Jedzenie w Szwecji jest odzwierciedleniem surowego klimatu kraju: chłodnej i długiej zimy, jasnego i krótkiego lata. Szwedzka kuchnia to smak prostych potraw i bogactwo darów natury pochodzących z pól, lasów i morza. Z jakimi potrawami kojarzy się Szwecja? Śledź (również ten kiszony!), łosoś, węgorz, owoce morza, grzyby, owoce jagodowe, chrupkie pieczywo, kulki mięsne oraz… gęsina.
W listopadzie Szwedzi znaleźli pretekst do wspólnego świętowania – Mårtengås. Dobry czas na pożegnanie jesieni to dzień przed tradycyjnie obchodzonym dniem świętego Marcina, patrona południowoszwedzkich gastronomów. 10 listopada mieszkańcy Szwecji spotykają się w restauracjach z rodziną lub znajomymi. Podczas wieczornej kolacji oprócz rozmów i przyjemnej zabawy degustują gęsinę, która ściśle związana jest z postacią tego świętego. Jednak głównym powodem wyboru takiej daty jest to, że na początku listopada gęsi są najbardziej tłuste i najlepiej smakują.
Od czasów epoki kamiennej gęsi były stałym elementem szwedzkiego krajobrazu. W późniejszym czasie zamieszkiwały wyłącznie Skandię – południową prowincję Szwecji. Zwyczaje związane z gęsiną sięgają XVI wieku, jednak samo święto pochodzi z Francji, ojczyzny świętego Marcina. Jak mówi historia, tradycja nawiązująca do renesansowej kuchni odnowiła się w latach 50. dwudziestego wieku. Na stole szwedzkim podczas świętomarcińskiej uczty oprócz tłustej, pieczonej gęsi goście jedzą również zupę (czerninę lub bulion), a wszystko przegryzają chrupkim pieczywem Wasa. Na deser zwykle podawany jest jabłecznik lub tradycyjny sękacz.
Dlaczego gęsina?
Mięso z gęsi uznawane jest za jedno z najzdrowszych i najbardziej ekologicznych oraz wartościowych produktów zwierzęcych. Dzieje się tak dlatego, że gęsi nadal hodowane są w tradycyjny sposób, czyli pasą się na świeżym powietrzu. Podczas chowu ptaki te są karmione wyłącznie naturalnymi paszami, warzywami, trawami, a także owsem. Gęsi nie można tuczyć jak innego drobiu i dokarmiać sztucznymi paszami – wszystko ma swój naturalny porządek, początek i koniec. Dzięki zachowaniu ekologicznych zasad gęsina nie zawiera żadnych środków chemicznych, to czyste, smaczne i bezpieczne mięso – które dodatkowo bogate jest w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy i białka redukujące zły cholesterol. Mimo iż gęsi są tłuste, to swego rodzaju „dobrem narodowym” jest właśnie ich tłuszcz, będący naturalnym środkiem konserwującym, mającym również właściwości rozgrzewające. Wykorzystywany jest w medycynie ludowej jako środek na zwyrodnienia stawów i dolegliwości dróg oddechowych oraz w profilaktyce schorzeń naczyniowo-sercowych. Gęsi smalec jest sprzedawany jako oddzielny produkt, połączony z kawałkami mięsa i pieczywem chrupkim Wasa może zadowolić najbardziej wysublimowane podniebienia.
Polacy swoje gęsi mają…
Na świętego Marcina najlepsza gęsina – to przysłowie gości w rodzimej tradycji od wieków. Zresztą jest jednym z wielu, które można było usłyszeć w polskich domach. Gęsi były również „odpowiedzialne” za przepowiadanie przyszłości i tego, jaka będzie nadchodząca zima.
Od kilku lat wraca tradycja, która zachęca Polaków do tego, aby znów zasmakowali w gęsinie i próbowali tego zdrowego mięsa. Gęsina wraca do łask, bo coraz więcej osób docenia jej walory smakowe i zalety zdrowotne.
Czy wiesz, że: Polska jest największym i najbardziej docenianym producentem gęsiny w Europie?
Wasa również zachęca do kosztowania tego ekomięsa. Oprócz wielu przepisów, które można znaleźć w zapiskach naszych babć i mam, warto wykorzystać wiele pomysłów na gęsinę. Najprościej upiec całą gęś z przyprawami lub zrobić ją nadziewaną. Można też spróbować wykonać bardziej współczesne warianty smacznych dań! Dziś proponujemy gęsią pierś karmelizowaną z cynamonem i żurawiną oraz gęsie nogi z jabłkami. Warto pamiętać, aby (zgodnie ze szwedzką tradycją) do tych smakowitych dań podać chrupkie pieczywo Wasa.