Dłuższa, trwająca ponad tydzień separacja od opiekunów, do których dziecko jest przywiązane, może powodować u dziecka depresję analityczną. Dotyczy to szczególnie dzieci od 7 do 30 miesięcy.
Przyczyny separacji z dzieckiem mogą być różne na przykład z powodu pracy rodziców, wyjazdów czy hospitalizacji.
U takich dzieci zwykle widzimy stopniowy wzrost negatywnych symptomów: od płaczu i silnego pokazywania swoich potrzeb do stanu podobnego do letargu, gdy płacz i krzyk przechodzą w pojękiwania, a na twarzy utrwala się wyraz „odlania z wosku”. Przestają jeść i przybierać na wadze.
Depresja u dzieci w wieku przedszkolnym często przejawia się zaburzeniami zachowania, takimi jak nadruchliwość i agresja. W tym wieku objawy te występują częściej niż u starszych dzieci i są nazywane ekwiwalentami depresji. Czynnikiem może być separacja od opiekunów lub poczucie u dziecka niewystarczającego opanowania pewnych umiejętności rozwojowych, jak trening czystości i związana z nim samoobsługa w toalecie.
Rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że kiedy wyjeżdżają na dłużej z domu lub całymi dniami pracują i zostawiają malucha z dziadkami czy opiekunką, to właśnie te osoby stają się dla dziecka bardzo ważne. Doświadczając opieki, wspólnego spędzania czasu, zabawy czy nawet pozornie mało istotnych rzeczy – usypianie, czytanie bajki, nauka mycia rąk lub ząbków – dziecko bardzo się przywiązuje do opiekuna i to z nim czuje się bezpiecznie.
Kiedy rodzic przyjeżdża po długiej nieobecności albo zwalnia opiekunkę, w sposób niezamierzony może pozbawić dziecko poczucia bezpieczeństwa.
Również wtedy, gdy zabiera je np. od dziadków, których dom dziecko uważa już za swój, do siebie – bardziej obcego domu w rozumieniu malucha.
Dobrze jest uwzględnić potrzeby dziecka i nie izolować go nagle od osób, z którymi czuje się dobrze. Niestety, dla rodzica bolesna może być świadomość, że jego córka czy syn lepiej czuje się np. z dziadkami niż z nim. Jednak dla dziecka najważniejszy jest kontakt i wspólne przebywanie, którego nie zapewni „miłość na odległość”. Optymistyczne jest to, że można odzyskać dobry kontakt z dzieckiem, ale wymaga to wówczas dłuższego czasu i osobistego zaangażowania rodzica.