Naturalne metody radzenia sobie z problemami zdrowotnymi w ciąży i u małych dzieci są coraz bardziej popularne. Nawet lekarze coraz częściej polecają domowe sposoby zamiast farmakologicznych specyfików.
Kiedy po dziewięciu miesiącach oczekiwania spotykamy wreszcie małego mieszkańca naszego brzucha, nieodłącznym uczuciem towarzyszącym nam na co dzień jest strach i panika. Jak postępować, żeby nie zaszkodzić? Jak pomóc sobie i dziecku, żeby niewłaściwa dieta i pielęgnacja nie zrujnowały zdrowia i samopoczucia. Karmienie piersią jest jednym z elementów naszej rodzicielskiej miłości, chcemy przecież przekazać maluchowi to co najlepsze. I tu pojawia się dylemat – co jest dobre, a co szkodliwe, co powinnyśmy wykluczyć, w co wzbogacić swoją dietę, aby karmienie było jak najbardziej efektywne. Warto poznać produkty, których działanie pozytywnie wpłynie zarówno na mamę karmiącą, jak i na szybko rozwijającego się oseska.
Zdrowe napoje – co pić i dlaczego
Każde zioła czy herbatki, jakie zaparzamy dzieciom, powinny pochodzić z regionu czystego ekologicznie, kupujmy je w sklepach ze zdrową żywnością i zwracajmy uwagę, czy mają odpowiednie certyfikaty. Rośliny liściaste i zioła zbierane w zanieczyszczonych obszarach kumulują wiele metali ciężkich niebezpiecznych dla dzieci i dorosłych. Ponadto dzieciom do pierwszych urodzin podajemy herbatki, które nie zawierają substancji pobudzających – kofeiny, teiny.
Napar z pokrzywy
Pokrzywa ma działanie ogólnie wzmacniające, detoksykujące, świetnie sprawdza się w profilaktyce oraz kuracji w infekcji dróg moczowych, cukrzycy, a także anemii. Jest bogata w żelazo i wpływa korzystnie na procesy krwiotwórcze. Ponadto sprzyja laktacji, zwiększając produkcję mleka. Jest skarbnicą mikro- i makroelementów (magnez, żelazo, fosfor, krzem, jod, sód, wapń, siarka) , witamin A, B2, C i K oraz soli mineralnych i naturalnych przeciwutleniaczy. Mamy z niedokrwistością i dzieci po szóstym miesiącu życia mogą pić napar z pokrzywy dosładzany delikatnie miodem lub cukrem trzcinowym. Warto, jeśli mamy taką możliwość, zaparzać świeże liście pokrzywy pochodzące z pól oddalonych od szosy. Porcja dla dzieci to 100 ml dziennie, dla mamy ok. 200 ml dziennie. Zewnętrznie stosowane napary pokrzywy łagodzą schorzenia skóry i odkażają.
Herbatka z kopru włoskiego
Jest stosowana przede wszystkim w celu przeciwdziałania wzdęciom, kolkom i bólom brzuszka u niemowląt i małych dzieci. Jej działanie wiatropędne i przeciwdziałanie zaparciom jest możliwe dzięki temu, że wpływa pozytywnie na ruchy perystaltyczne jelit. Poprawia apetyt. Pobudza laktację u matek karmiących i jest moczopędna. Wykazuje działanie wykrztuśne, dlatego jest stosowana w przypadku mokrego kaszlu.
Herbatka z melisy
Świetnie sprawdza się w zaburzeniach trawienia i rozstrojach żołądka. Zmniejsza gazy i wzdęcia oraz kolki u niemowląt. Pobudza proces laktacji u mam. Ma działanie rozluźniające i uspokajające oraz stymulujące trawienie. Można jej przypisać działanie antydepresyjne, koi nerwy, łagodzi stany przewlekłego przemęczenia, świetnie łagodzi stan pobudzenia. Ponadto uśmierza bóle menstruacyjne, bóle głowy i schorzenia dróg żółciowych. Zawarte w melisie polifenole mają działanie przeciwwirusowe. Ciepły napar z melisy z dodatkiem miodu pomaga w depresji i bólach głowy oraz ułatwia zasypianie, dlatego polecany jest przy ząbkowaniu niemowląt .
Herbatka z mięty pieprzowej
Wpływa pozytywnie na pracę przewodu pokarmowego niemowląt i dzieci, łagodzi kolki i wzdęcia, zaparcia oraz pobudza trawienie. Można ją podawać maluchom przy kłopotach z brzuszkiem, ma również działanie przeciwwirusowe, wspomagając kuracje antybiotykowe.
Herbatka z rumianku
Bezpieczna już od trzeciego tygodnia życia niemowlęcia. Łagodzi kolki i bóle brzuszka, uspokaja i ułatwia zasypanie. Rumianek stosowany zewnętrznie działa antyseptycznie i łagodzi podrażnienia skóry.
Rooibos
Południowoafrykańska herbata z cienkich listków czerwonokrzewu jest bezkofeinowa i świetnie gasi pragnienie. Nie zawiera również teiny, za to pobudza wydzielanie pokarmu. Można podawać ją małym dzieciom po ukończeniu pierwszego roku życia, a dla mam w ciąży i okresie laktacji jest wskazana z tego powodu, iż uzupełnia poziom żelaza. Ma dużo witaminy C i soli mineralnych (w skład 100 ml rooibosa wchodzą: sód – 6,16 mg, fluor – 0,22 mg, cynk – 0,04 mg, mangan – 0,04 mg, potas – 7,12 mg, żelazo – 0,07 mg, wapń – 1,09 mg). Zawartość naturalnie występującego fluoru ma pozytywny wpływ na kości i zęby. Olejki eteryczne czerwonokrzewu wpływają na poprawę złego nastroju, a zawarte w niej flawonoidy działają antydepresyjnie, pobudzając wydzielanie hormonu szczęścia – serotoniny. Roiboosowi przypisuje się działanie przeciwmiażdżycowe, udowodniono, że hamuje tworzenie się w tętnicach zwapnień i hamuje powstawanie skrzepów. Polecany jest też w profilaktyce i leczeniu cukrzycy, bo obniża poziom cukru we krwi. Stosowana zewnętrznie łagodzi podrażnienia skóry w przypadku wysypki u dziecka (po przestudzeniu napoju do temperatury pokojowej przykłada się go na zmienione chorobowo miejsca, używając wacika).
Herbatki owocowe
Warto podczas ciąży i laktacji gasić pragnienie za pomocą herbatki ziołowej lub owocowej, opartej na owocach aronii, rumianku, owocach dzikiej róży, hibiskusa i wielu innych. Najbezpieczniej jest korzystać z naturalnych herbatek przeznaczonych specjalnie dla mam w ciąży i karmiących.