Dzisiaj wszyscy już wiedzą, że jakość powietrza w Polsce jest najgorsza w Europie, co bezpośrednio przekłada się na stan zdrowia dorosłych i dzieci. Zimą, gdy większość czasu przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach, warto zadbać o to, aby powietrze, którym oddychamy wewnątrz, było lepszej jakości. Jak to zrobić? Z całą pewnością najskuteczniejszym rozwiązaniem są mechaniczne filtry, ale warto zaopatrzyć się też w dużo tańsze, naturalne filtry, czyli znane gatunki roślin doniczkowych.
Powietrze niskiej jakości powoduje szereg problemów zdrowotnych u wszystkich ludzi. Grupy szczególnie narażone to małe dzieci, kobiety w ciąży i osoby starsze. Przypuszcza się, że zanieczyszczenia powietrza mogą być ważnym czynnikiem odpowiadającym za wzrost liczby zachorowań na astmę, alergie i niektóre typy nowotworów. Nie tylko powietrze na zewnątrz jest zanieczyszczone. To prawdopodobnie niska jakość powietrza wewnątrz budynku jest jednym z czynników ryzyka wystąpienia zespołu nagłej śmierci niemowląt. Nowe mieszkania a w nich ściany, meble, podłogi to wiele toksycznych substancji lotnych, aktywnych przez wiele miesięcy od produkcji. Niestety, nie wychodząc z domu, wcale nie chronimy się przed zanieczyszczeniami powietrza i smogiem, który skutecznie przenika do naszych mieszkań na co nie mamy żadnego wpływu. Warto więc szczególnie teraz, kiedy powietrze w Polsce jest fatalnej jakości, zaopatrzyć się w rośliny przyjazne dla zdrowia, gdyż nie tylko produkują tlen i wychwytują dwutlenek węgla, ale są też takie, których liście pochłaniają z powietrza szkodliwe substancje. Kwiaty zimą spełniają jeszcze jedną funkcję. Zwiększają wilgotność powietrza, która zimą jest bardzo niska i często utrudnia spokojne przesypianie nocy. Chociaż te rośliny nie poradzą sobie z pyłami zawieszonymi, czyli trującym składnikiem smogu, to usuną inne substancje chemiczne. Zielistka, fikus, bluszcz, skrzydłokwiat, dracena pochłaniają formaldehyd, toluen, benzen, nawet tlenek węgla. Znanych jest też kilkanaście innych roślin, które filtrują powietrze z trujących składników. Są to:
• sansewieria gwinejska
• rapis wyniosły
• epipremnum złociste
• anturium Andrego
• liriope szafirkowata
• daktylowiec niski
• aglaonema
• chryzantema wielkokwiatowa
• gerbera Jamesona
• Dypsis lutescens
• nefrolepis wyniosły
• Nephrolepis obliterata
Zasada jest prosta – im więcej takich roślin, tym lepiej. Większość z nich to znane i lubiane w Polsce rośliny doniczkowe, które całkiem tanio można kupić w sklepach.
Najbardziej skuteczne rośliny w walce z zanieczyszczeniami powietrza:
Skrzydłokwiat
Skrzydłokwiat lubi wilgoć i zraszanie. Nie powinien stać w słonecznym miejscu, narażony na zbyt wysoką temperaturę i działanie grzejników. Aby utrzymać odpowiednią wilgotność, doniczka powinna stać na kamykach na podstawce z wodą lub w większym pojemniku z wilgotnym torfem. Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest wycieranie liści z kurzu, aby mogły one wykonywać swoją oczyszczającą pracę.
Sansewieria
Sansewiery, nazywane językami teściowej, to bardzo wytrzymałe kwiaty, które podlewa się raz na 2-3 tygodnie. Nie potrzebują dużo światła, są więc dobrym rozwiązaniem dla osób, które na pielęgnację roślin domowych nie mają czasu. Sansewiery idealnie pasują do sypialni, ponieważ nocą produkują dużo tlenu z pochłanianego dwutlenku węgla. Trzeb pamiętać, że aby kwiaty te spełniały swoje funkcje, dla jednej osoby potrzeba około 6 roślin.
Figowiec benjamina
Figowiec, nazywany też fikusem benjamina, to przypominająca małe drzewko roślina bez dużych wymagań pielęgnacyjnych, która dobrze oczyszcza powietrze z toksyn, działając niczym filtr. Aby jednak cieszyć się dorodnym kwiatem, należy zapewnić mu specjalne warunki, w przeciwnym razie zacznie tracić liście. Zbyt obfite podlewanie rośliny, nasłonecznienie, zbyt wysoka temperatura, przenoszenie rośliny z miejsca na miejsce, mogą jej zaszkodzić. Chociaż roślina ta lubi ciepło, to padające na nią bezpośrednio promienie słoneczne mogą okazać się szkodliwe. Fikus nie lubi nadmiaru wody w doniczce oraz w podstawce, dlatego należy go podlewać, kiedy ziemia stanie się lekko przesuszona, np. raz w tygodniu. Nie należy też przekręcać doniczki na parapecie, fikus bowiem przyzwyczaja się do miejsca i kąta padania światła.
Bluszcz pospolity
Bluszcz pospolity to roślina o małych wymaganiach, która nie sprawi większych problemów, a do tego odświeży, nawilży i oczyści powietrze. Jako naturalny filtr pozbywa się benzenu, tlenku węgla, formaldehydu i trichloroetenu oraz zmniejsza niekorzystne działanie alergenów, wirusów, bakterii i grzybów. Bluszcz lubi umiarkowane oświetlenie oraz przeciętną temperaturę powietrza, należy go podlewać umiarkowanie, gdy roślina przeschnie, zimą oszczędnie.