Dziecko spędzając w żłobku lub w przedszkolu cały dzień, spożywa tam najczęściej 2 posiłki główne – śniadanie i obiad oraz 2 posiłki uzupełniające – drugie śniadanie i podwieczorek. Taki model żywienia najmłodszych pokrywa 75% ich dziennego zapotrzebowania na składniki odżywcze. Oznacza to, że po powrocie do domu na talerzu małego smakosza powinna zagościć już jedynie kolacja, zawierająca składniki uzupełniające żłobkowy czy przedszkolny jadłospis. Jak to wygląda w praktyce?Przedstawiamy wyniki badania programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” przeprowadzone w marcu br.
Aby mały organizm mógł się prawidłowo rozwijać, należy zaspokoić wszystkie jego potrzeby, z których najważniejszą jest prawidłowo zbilansowana dieta. Chociaż to powszechnie dostępna wiedza, badanie przeprowadzone na zlecenie programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” współtworzonego przez Fundację Rozwoju Dzieci im. J. A. Komeńskiego, Fundację NUTRICIA, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Instytut Matki i Dziecka oraz Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości pokazuje, że nie zawsze jest ona wykorzystywana w praktyce lub zasady zbilansowanej diety niemowląt i małych dzieci są przestrzegane wybiórczo.
Zalecenia dotyczące żywienia dzieci są kierowane do dorosłych i to oni są odpowiedzialni za kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych najmłodszych, a tym samym wpływają na ich przyszłe zdrowie. Dlatego powstał program „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy”, którego głównym celem jest wzrost świadomości na temat roli żywienia we wczesnym okresie życia wśród pracowników żłobków i przedszkoli oraz rodziców, promowanie zrównoważonej diety, a także kształtowanie u dzieci właściwych nawyków żywieniowych.