Pięć pisarek wymienia rzeczy, których żałują, że nikt im nie powiedział przed macierzyństwem. Zaczynając od niechwalenia się osiągnięciami dziecka przed znajomymi do nieuprawiania matczynej martyrologii. Od bezcelowości zmieniania dziecku zabrudzonych ubrań do sugerowania, że podczas porodu warto skorzystać z pełnego znieczulenia, mimo dość powszechnej opinii, że rodzenie jest ponoć magicznym doświadczeniem. Dają także nadzieję na to, że mama może spać w trybie ciągłym dłużej niż 45 minut. Głos pisarek-matek głosem zdrowego rozsądku.
[negative]Nicci Gerrard, mama czworga dzieci[/negative]
- Jeżeli masz książki, które przypominają Ci, żebyś wzięła ze sobą do szpitala zestaw do makijażu, aby dobrze wyglądać po krwawym porodzie, wyrzuć je do kosza.
- Nie noś wiszących kolczyków. Pożegnasz się z płatkiem ucha, gdy malutkie, wszędobylskie ręce rozprawią się z biżuterią.
- Postaraj się przerwać karmienie piersią przed tym, gdy dziecku wyrosną mleczaki.
- Nie chwal się dzieckiem, gdy zacznie ono wcześnie chodzić lub mówić. Nie martw się też, gdy dziecko jest nieco opóźnione w tych umiejętnościach. To absolutnie nie jest istotne.
- Bądź trochę dumna z siebie!
- Czytaj wiersze na głos w środku nocy.
- Chodź na imprezy i tańcz.
[negative]Afsaneh Knight, mama dwójki dzieci[/negative]
- Inne osoby mogą być ekspertami w zakresie opieki nad swoimi dziećmi, ale nie Twoim. Ta specjalizacja należy do Ciebie.
- Zmęczenie się skończy. Gdy tarzasz się na czworaka, łatwo sobie wyobrazić, że już nigdy nie będziesz spała dłużej niż 45 minut. Nie martw się – jeszcze się wyśpisz!
- Lot samolotem z Londynu do Australii z rocznym dzieckiem i trzylatkiem to kiepski pomysł.
- Najlepiej wybrać chrzestnych, którzy są singlami i osobami bezdzietnymi.
- Jeżeli jesteś niezadowolona, to dziecko też będzie niezadowolone. Jeżeli jesteś szczęśliwa, dziecko będzie szczęśliwe. To takie proste!