Promujemy wychowanie w duchu szacunku, zaufania, prawdy i tolerancji – mówi Małgorzata Tarnowska, która prowadzi przedszkole Montessori Casa dei Bambini, Warsaw Montessori school oraz Montessori Toddler School.
Choć pierwsze Casa dei Bambini powstało ponad sto lat temu (w 1907 r.) we włoskim San Lorenzo, to idee szerzone przez Marię Montessori są bardziej niż kiedykolwiek aktualne, m.in. z powodu kryzysu wartości w dzisiejszym społeczeństwie.
Maria Montessori stworzyła i zostawiła nam – edukatorom, pedagogom, nauczycielom, rodzicom narzędzia i pomysły do mądrego wychowywania dzieci, „podążania za nimi”, jak mówiła. Jest prekursorką swoistego kodeksu wychowywania w atmosferze szacunku, w oparciu o wartości mistrzów takich jak Piaget, Seguin czy Arystoteles. Zauważyła, że dziecko od urodzenia do szóstego roku życia ma najbardziej chłonny umysł. Jego mózg przyswaja informacje z otaczającego go świata w sposób naturalny, szybki. I to właśnie my, dorośli, jesteśmy wzorcami postaw. To od nas zależy, co znajdzie się w bazie wartości, dzięki którym dzieci będą podejmowały decyzje, wybory przez całe życie.
Szkoła, przedszkole i przede wszystkim grupa maluszkowa w systemie Montessori promują wychowanie w duchu szacunku, zaufania, prawdy, tolerancji, patriotyzmu oraz godności, honoru, uczciwości i legalizmu (rozumianego jako przestrzeganie norm społecznych i prawnych), a także porządku, punktualności, pracowitości. Niezwykle ważne są również dobra komunikacja i bliskość.
Konsekwentnie wychowujemy do takich wartości przy pomocy wyedukowanego w pedagogice Montessori i doświadczonego nauczyciela (wychowawcy). Ważne jest również otoczenie – materiały edukacyjne i pomoce wspomagające rozwój dziecka oraz promujące samodzielność, szacunek i bliskość. Nieoceniona jest obecność świadomego rodzica, który posyła do nas dziecko z wyboru i podąża za nim w procesie uczenia się i przyswajania wiedzy.
Słyszę często pytanie: „Czy moje dziecko pasuje do środowiska Montessori?”. Odpowiadam zawsze, że wychowanie montessoriańskie to wychowanie w duchu otwartości na rozmaite doświadczenia dziecka – i te dobre, i te złe.