Dzięki najnowszym urządzeniom zabiegi medycyny estetycznej są porównywalne z zabiegami chirurgicznymi.
Jeśli po dietach i wyczerpujących godzinach spędzonych na siłowni skóra nie wraca do stanu sprzed ciąży, warto wybrać dodatkowe zabiegi aby ujędrnić skórę.
Gaga: Po ciąży głównym problemem kobiet, jeśli chodzi o ciało, jest utrata jędrności skóry.
Dr Małgorzata Kossut: Ale nie jedyny, bo tak naprawdę mamy do czynienia z wieloma innymi. Utrata jędrności plus rozstępy, pajączki, drobne żylaki na nogach, przebarwienia różnego rodzaju, no i oczywiście pozostałość nadmiaru tkanki tłuszczowej w różnych miejscach – na udach, na brzuchu, biodrach.
Co możemy zrobić?
Najlepiej oczywiście zapobiegać, chociaż wiem z doświadczenia, że nie zawsze się da.
Genetyka jest winna?
Tak, często jest to uwarunkowane genetycznie, ale możemy zmniejszyć prawdopodobieństwo, przede wszystkim dbając o to, żeby nie przytyć nadmiernie. Uważa się, że do 20 % wyjściowej wagi to jest norma. Szybkie przytycie w ciąży czy poza ciążą powoduje popękanie włókien kolagenowych i elastynowych, które one zamieniają się w rodzaj blizn, początkowo czarwonych, później białych, jakby zwłókniałych.
I to są rozstępy. Jak się za nie zabrać?
Zdecydowanie łatwiej jest leczyć rozstępy czerwone, kiedy występują one jeszcze w stanie zapalnym, kiedy jeszcze nie ma tych zbliznowaceń, zwłóknień. Do tej pory uważano, że najlepszym sposobem jest laser frakcyjny, czyli „dziurkowanie“ i uszkodzenie tkanki w sposób zamierzony i kontrolowany, w celu wywołania żywszej produkcji nowych włókien kolagenowych. W tej chwili mamy nową broń – radiofrekwencja mikroigłowa. Uważa się, że jest bezkonkurencyjna w walce z rozstępami, nie tylko tych czerwonych, ale także tych białych.
Ile zabiegów radiofrekwencji potrzebujemy, żeby zlikwidować rozstępy?
W przypadku zastarzałych, białych rozstępów nie wystarczy jeden zabieg, ale dwa, trzy. Myślę jednak, że rownolegle warto jest stosować średniogłębokie peelingi w celu złuszczania okolicznej tkanki wokół rozstępów oraz mezoterapia samych rozstępów również w celu wywołania produkcji nowych włókien kolagenowych. Pozostałości w postaci czerwonego przebarwienia po rozstępach można w ostatnim etapie potraktować laserem bromkowym.
Efekt jest 100 procentowy?
Rozstępy czerwone mają szanse zniknąć prawie całkowicie, jeśli się je wyłapie odpowiednio wcześniej. Radiofrekwencja mikroigłowa przynosi również zadziwiające efekty w przypadku białych rozstępów , ale tu, tak jak mówiłam, potrzeba kilku zabiegów i dodatkowych działań, żeby potraktować je w różny sposób. Ale najpierw – zapobiegać, czyli nie przytyć i stosować na skórę w trakcie ciąży dopuszczalne kosmetyki ujędrniające i natłuszczające, żeby zminimalizować pękanie włókien kolagenowych.
Radiofrekwencja to hit ostatnich dwóch lat. Na czym polega ta metoda i czym się różni od innych tego typu urządzeń?
To jedna z najnowszych technologii stosowanych w celu ujędrnienia skóry, jest stosowana od około dwóch lat, ma ją niewiele gabinetów w Polsce, mój gabinet jest jednym z pierwszych, ktory ją zakupił i stosuje. Zabiegi radiofrekwencji mikroigłowej można stosować przez cały rok, w odróżnienia od lasera frakcyjnego, którego nie należy stosować latem. Poza tym okres rekonwalescencji jest o połowę krótszy, a ryzyko powikłań mniejsze w porównaniu z laserem frakcyjnym. Same plusy, a skuteczność praktycznie porównywalna.
Na czym polega zabieg?
Zabieg polega na przykładaniu specjalnej głowicy najeżonej kilkudziesięcioma małymi igłami do skóry. Te igły zagłębiają się od 0,5 mm do 3.5 mm w skórę i to jest ten element mechanicznego uszkodzenia skóry – zrobienia dziurek, frakcjonowania. Dodatkowo w trakcie obecności igieł w skórze, działa impuls elektryczny, wywołując przepływ fal radiowych między igiełkami i te fale radiowe podgrzewają tkankę do 50 – 60 stopni, z moca i głębokością regulowaną przez lekarza. Jest to uzależnione od tego, co chcemy osiągnąć i w jakim obszarze.
Kolejnym problemem są piersi, które po ciąży i karmieniu nie wyglądają już jak kiedyś, a nie wszystkie panie chcą poddać się operacji plastycznej.
Rzeczywiście to, co nasuwa się jako pierwsze, to operacja plastyczna z podniesieniem brodawek i wycięciem nadmiaru skóry. To jest metoda bardzo radykalna, oczywiście najbardziej skuteczna. Kiedy jednak ktoś nie decyduje się na operację, a ten defekt nie jest bardzo duży, można skorzystać z metod, które ujedrniają skórę w podobny sposób, jak w przypadku rozstępów. Wszystko sprowadza się tutaj podobnie do zastymulowania skóry do produkcji nowego kolagenu. Jeżeli to się uda, skóra jakby zwiera się w sobie i piersi robią się mniejsze. Laser frakcyjny, thermage, radiofrekwencja igłowa to zabiegi, które mogą wywołać lekki efekt podniesienia. Ale podkreślam, że to dotyczy niezbyt dużego nadmiaru wiotkiej skóry, zarówno na piersiach jak i na brzuchu.
Kolejnym następstwem ciąży są przebarwienia.
Tak, i powstają one także na piersiach i wzdłuż tzw. kresy białej na brzuchu oraz oczywiscie te najbardziej widoczne, na twarzy czy na szyi.
To wina hormonów?
I promieni ultrafioletowych. W ciąży skora kobiety jest wyjątkowo wrażliwa na promienie słoneczne, pod wpływem burzy hormonalnej produkuje nadmiar melaniny, barwnika, który umiejscawia się w różnych miejscach. Na szczęście te przebarwienia na piersiach i brzuchu znikają samoistnie w ciągu tygodni, miesięcy, gorzej jest z przebarwieniami na twarzy, ktore raczej znikać nie chcą. One mogą być powierzchowne, naskórkowe, a mogą być także głębsze i z tymi jest duży problem. Powierzchowne możemy zlikwidować peelingami (pisaliśmy o nich w numerze 35 Gagi) natomiast jeśli chodzi o te głębsze, to najlepiej radzi sobie z nimi laser. Ja w swojej praktyce korzystam z lasera diodowego, króry służy także do zamykania naczyń krwionośnych. Skuteczność usuwania przebarwień laserem zależy oczywiście od głębokości zmian.
A co z brzuchem?
Jeśli skóra jest wiotka, można poddawać się zabiegom stymulującym działanie kolagenu, o których mówiłam wcześniej. Natomiast jeśli tej wiotkości skóry towarzyszy nadmiar tkanki tłuszczowej, to wtedy można zastosować np. lipolizę iniekcyjną.
Co to takiego?
Polega ona na ostrzykiwaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej preparatem rozpuszczającym tkankę tłuszczową. Ja stosuję preparat Aqualyx i mam bardzo dobre efekty.
Jak długo utrzymuje się efekt?
Na stałe, o ile pacjentka nie „nakarmi“ ponownie swoich komórek tłuszczowych nadmiarem kalorii. Sam zabieg nie jest bolesny, preparat jest mieszany z lekiem znieczulającym. Przez tydzień pacjent czuje lekki dyskomfort, związany z obrzękiem po zabiegu, który nie wyłącza go z codziennej aktywności. Dla uzyskania optymalnego efektu warto zastosowac 3-4 zabiegi w odstępach co miesiąc.
Po ciąży pojawiają się też pajączki.
Pajączki i teleangiektazje to bardzo cieniutkie, rozszerzone naczynia włosowate skóry. Dlaczego one tworzą się po ciąży? No coż, znowu związane jest to z przybraniem na wadze. Żyły w nogach mamy ciągle te same i one nie dają rady odprowadzić krwi w stronę serca, tak jak to robiły przed ciążą. I trawale się rozszerzają. Możemy zamknąć je laserem albo przyjść na zabieg skleroterapii czyli ostrzykiwania. Ja stosuję skleroterapię piankową do reozszerzonych żyłek na nogach, natomiast do twarzy zdecydowanie laser diodowy. Obie metody są bardzo skuteczne. Trzeba pogodzić się jednak z tym, że ma się pewne skłonności do tych pajączków, bo mimo zamknięcia jednych, za jakiś czas mogą pojawić się kolejne.
Jak traktować zabiegi na ciało medycyny estetycznej?
One są pod wieloma względami porównywalne z zabiegami chirurgicznymi. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania zmian. Jeśli na brzuchu skóra jest bardzo obwisła, to ja nie jestem w stanie poprawić jej stanu urządzeniami, którymi dysponuję. Chociaż warto poprawić jakość skóry tymi właśnie metodami przed zaplanowaną operacją plastyczną. Bo chirurg –plastyk chciałby mieć do czynienia z bardziej jędrną tkanką, bo lepiej mu operować i zszywać skórę bardziej elastyczną niż wiotką. To powinna więc miec miejsce kooperacja chirurgiem plastykiem, a lekarzem medycyny estetycznej.
Kiedy możemy zacząć przychodzić do gabinetu?
Wszystkie zabiegi medycyny estetycznej, o których tutaj mówiłyśmy, można zacząć po zakończeniu karmienia piersią. Jeśli dziecko jest karmione sztucznie, to po zakończeniu połogu, czyli po 6 tygodniach po porodzie.