Ostrzegam, że w tym felietonie pojawi się sporo brzydkich wyrazów – a oto pierwszy z nich: żylak! Wcale nie taki brzydki? A co powiedzą Państwo na prącie? Albo na gazobeton? Wiem, wiem, to wszystko kwestia gustu. I przyzwyczajenia. Jeszcze przed drugą wojną światową Słonimski z Tuwimem krzywili się na zbitki słowne, które dzisiaj nie drażnią najwrażliwszych nawet...